Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dni bez słodyczy


Wczoraj było dużo ćwiczeń :
rower - 1000 kcal na czczo , a później SKALPEL
Jeszcze na wieczór jechałam na angielski na 18:30 h

Dzisiaj
 pół KILLERA + 300 x nożyce i inne ćwiczenie na wewnątrz ud po 30 na stronę. I znowu jechałam na angielski jak głupia, bo co się okazało? Dzisiaj nie mam zajęć tylko jutro. A to mnie oszukali haha

Jutro będę miałam aktualny fitness w play z Ewą.

a co do wagi - jest 77,4 kg