Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zakręciło mi się w głowie po skalpelu
24 kwietnia 2014
Wczoraj jak ćwiczyłam skalpel z jedną małą przerwą :-) to zakręciło mi się w głowie. Musiałam się szybko położyć i dać nogi do góry i pomogło. Zrobiłam też 100 wykroków, 100 pompek, 50 przysiadów, ponad 500 podskoków, 12 min na ręce z Tracy Anderson, jadłam małe i zdrowe posiłki co 3 - 4 godziny, nie jadłam słodyczy, piłam dużo wody i na wieczór wsiadłm dodatkowo na rower i spaliłam 506 kcal. Nie ma pojęcia ile ważę. W sobotę jak pójdę do znajomej to się u niej zważę. I zastanawiam się czy kupić sobie lepszą wagę z tymi wszystkimi opcjami pomiaru tłuszczu, czy najtańszą, zwykłą, bo moja waga chyba już się zepsuła na amen.A dzisiaj w planie 6- minutówki Ewy.
Justynak100885
25 kwietnia 2014, 15:14Super! Tak pieknie u Ciebie z cwiczeniami !!!
xvxkamilaxvx1
25 kwietnia 2014, 00:39Dziękuje za rady, to teraz już wiem co kupić
Niecierpliwa1980
24 kwietnia 2014, 16:22Te wagi,co niby mierzą poziom tłuszczu,tak naprawdę go nie są w stanie zmierzyć. Musiałaby to być waga ze specjalnymi przekaźnikami ,które podczas ważenia trzyma się w dłoniach-tylko w ten sposób impuls wypuszczany przez wagę przebiega przez całe ciało,a nie tylko przez nogi. Te niby specjalne wagi z drogerii mierzą owszem poziom tłuszczu-ale w samych nogach,więc co to za pomiar? :-)) Nie ma to jak zwykła ,solidna waga. To mówiłam ja- która pozbyła się już dwóch franc,co były niby takie mega hiper wypas :-P
BrokenHeart94
24 kwietnia 2014, 10:27popieram poprzedniczkę ; kup normalną wagę ;D powodzenia i trzymam kciuki :D
Wiosna122
24 kwietnia 2014, 10:12też miałam raz delikatne zawroty głowy i prawie upadłam po tych ćwiczeniach, ale po prostu robiłam je za często.. za długo..., i organizm nie dawał rady. A wagę kup normalną :)) po co ci mierzenie tłuszczu skoro tutaj wprowadzasz dane ile cm masz, i wylicza ci tłuszczyk :)) Powodzenia!