Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w październiku zacznę ćwiczyć


Pracy jednak nie zmieniam, bo nie mają nikogo za mnie, a koleżanka odchodzi za niedługo a to by ich całkiem osłabiło. Już i tak kolega za mnie 2 zmiany ciągnie, bo teraz jestem tydzień na chorobowym, wracam w niedzielę. Do tego czasu mam nadzieję, że wyzdrowieję. Mam grypę, przeziębione jajniki, katar, gardło, temperatura było 39,1 po prostu wszystko na raz. Masakra, a do tego dziecko chore i chłopaka też złapało. Wagowo już 2 kg spadło, od tej choroby bo mimo że jem wszystko ale nie mam apetytu jem mniej i chudnę. Może dzisiaj na wieczór poćwiczę i nie przestane po jednym dniu. Chcę robić codziennie o 5 przysiadów więcej każdego dnia i pompek. A jak już zacznę to wiem, że na tym nie poprzestanę i dodam jeszcze brzuszki. Tylko muszę sobie to wszystko rozpisać 

  • studentka_UM_Lublin

    studentka_UM_Lublin

    2 października 2014, 14:23

    najpierw wyzdrowiej :) potem szalej z ćwiczeniami :) pozdrawiam! :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform

  • xvxkamilaxvx1

    xvxkamilaxvx1

    1 października 2014, 15:46

    :)