Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień jak dzień


Studiuję, trochę się stresuję i mam nadzieję, że chudnę. Kolejne ważenie w sobotę jak wrócę do domu. Za cel postawiłam sobie 62 kg do końca tygodnia. Staram się ćwiczyć, pić dużo wody, nie jeść nic po obiedzie. I tak widzę dużą poprawę, ciało mega się ujędrniło. Dbamy o siebie dalej.
Mam manię na punkcie długości włosów i staram się je zapuszczać już od roku. Stosuję coraz to nowsze rzeczy. Jest fajnie, ale chcę dłuższe! :)
moje małe inspiracje:








  • I.am.ugly.and.i.know.it

    I.am.ugly.and.i.know.it

    3 grudnia 2012, 21:42

    a ja wlasnie dzis bylam u fryzjera bo mialam długie , do pasa prawie ,ale czulam ze byly zniszczone , podcielam troche i czuje sie lepiej a i lepiej wygladaja =) Ja sie nie nadaje do mega zapuszczania , ale u innych tez mi sie podobaja takie baaardzo dlugie wloski =))) Trzymam kciuki =*