Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogodzilam sie z M. :)


Dzionek dzis calkiem udany. Z wizyty u fryzjera zadowolona jestem i to bardo :) M. takz sie podobalo, do tego stopnia iz zapowiedzial ze kupi mi prostownice, zebym zawsze miala taka dopieszczona fryzurke :) Ogolnie soe pogodilismy, a ja nerwus jestem straszny, ale z tego co loklam w kalendarzyk to za tydzien powinna zawitac @ wiec moze to dlatego :) Aaaa dzisiejsze menu
S: kromka chelba, plasterek szynki, mjonez
S2: 1/2 kajzerki, majonez, gruszla
Obiad: dwa talerze pomidorowej lyzka jajecznicy, pol placka ziemniacznego - czyli podjadanie z talerzy rodzinki