Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiosna już dorosła, naboje ma w kieszeniach



Nareszcie! Upragnione ciepło i słońce!
I przede wszystkim - brak śniegu!
Lubię zimę, ale tegorocznej miałam już naprawdę dosyć.


Wreszcie można założyć lżejsze ubrania,
schować grube kurtki, ciepłe szale i kozaki
głęboko do szafy.
Niech tam czekają na następną zimę.
Oby jak najdłużej.


A co najlepsze - nareszcie można biegać
w krótszych leginsach
,
bez czapki, rękawiczek czy komina.
No, i jest ciepło i przyjemnie,
ptactwo śpiewa,
sarny przecinają leśne ścieżki.
Cudownie!


Niech ten stan trwa i trwa!


  • x001x

    x001x

    17 kwietnia 2013, 10:42

    U mnie się dzis pogoda zepsula ale i tak na duzy plus... owodzonka!:)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    17 kwietnia 2013, 10:32

    Tak jak piszesz :) wiosna to jest to czego teraz nam potrzeba :). Ja jestem alergikiem i już powoli zaczynam odczuwać pylenie ale kij z tym wolę latać z chusteczkami ale w letniej kurtce :). A wczorajszy dzień poświęciłam jednak na regenerację:) dzisiaj coś podziałam