Kolejny udany dzień, który spędziłam w domu ;] Jutro niestety do pracy, dość długo pracuje więc przygotowałam sobie jedzenie na jutro. Z dietą idzie mi całkiem nieźle, staram trzymać się jadłospisu, niestety często brakuje mi produktów potrzebnych do sporządzenia dania więc staram się to jakoś zastąpić bądź pominąć i wtedy jakoś czuje, że jem za mało.
Dzisiejszy trening to była istna porażka, coraz to ktoś wchodził do mojego pokoju, a ja czerwona, mokra wykonuje przysiady ;/ Dałam jakoś radę ale przyznam, że to był naprawdę ciężki trening, rozgrzewka była udana, a później to pot kapał mi z czoła.
Czuje każdy mięsień ale nie mam zakwasów tylko czuje ból, na początku myślałam, że wykonuje jakieś ćwiczenia źle, ale widocznie tak moje ciało reaguje na trening interwałowy, w sumie to już nie mogę się doczekać efektów ;]
MusingButterfly
16 kwietnia 2013, 23:20mam to samo ... robię 8 min abs a tu nale do pokoju im sie wchodzic zachcialo ;/ wrrrr... Ciało boli od wysiłku i dobrze !:) czekajmy na efekty ;)
zalamana.aaaaa
16 kwietnia 2013, 22:04Nie poddawaj się . Ból to tylko słabość, która opuszcza Ciało ! :)