Zacznę od wrzucenia fotomenu. :)
Śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z serkiem śmietankowym, ogórkiem, zieloną cebulką, 1 kromka z dżemem niskosłodzonym, pół grejpfruta, 2 marchewki
II śniadanie: orzechy: migdały, nerkowce i jeszcze jakieś, ale nie wiem jak się nazywają.
Obiad: miseczka zupy ogórkowej z ryżem, 7 pierogów ruskich odsmażanych na patelni.
Kolacja: 125 g sera białego z dżemem niskosłodzonym, jogurt naturalny z płatkami Corn Flakes.
I........... zdjęcie tych pysznych czekolad od babci. Zjadłam jedną kiedy o nich pisałam i już ich nie ruszam, chociaż leżą w szafce i mówią do mnie: Zjedz nas, jesteśmy taaakie pyszne. Ale ja się nie daję. :D
Oto one.
Tak, tam widać mojego kapcia :D Ogólnie to przepraszam Was za złą jakość zdjęć, ale są robione komórką, bo gdzieś zgubiłam kabel do aparatu.
Dzisiaj byłam w teatrze na sztuce: "W imię Jakuba S.". Po prostu genialne! Jak ktoś się zastanawia czy iść czy nie, to niech przestanie i idzie. Ciarki mnie przechodziły, czyli znaczy, że dobre. Aż brak słów, żeby to opisać bardziej. Gra aktorów bezbłędna, dialogi świetne. Także polecam.
W sobotę ma być już 17 stopni, w niedzielę 20. Czego chcieć więcej? Hm... no może fajnej figury na wiosnę, ale to już niedługo. :)
dangerousmind
17 marca 2012, 22:12Jak dostaję słodycze to zwykle je rozdaję w szkole koleżankom, niech one jedzą skoro mają taką super przemianę materii. >:D Ładne menu, zazdroszczę ochoty do przygotowywania sobie takich posiłków, u mnie śniadanie do od poniedziałku do piątku płatki/musli z mlekiem. :D A kapeć śliczny, z krową ;) trzymaj się!
Maliiinka
17 marca 2012, 18:30bardzo fajne menu :D baaaardzo bardzo : )
california.girl
16 marca 2012, 08:03łooo super te czekolady :) aż ślinka cieknie:) no i te podsmażane pierożki;d mniam ;)
Kamillla1991
16 marca 2012, 07:33rzeczywiście czekolady warte grzechu :) pierożki zresztą też :D
Fitnesskaa
16 marca 2012, 06:47te czekolady obłędne ;o