Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu chora... nie cierpię tego!/Zwątpiłam.


Nie ma to jak rozchorować się na kilka dni przed zakończeniem roku. Chore gardło i gorączka 39,6, dobrze, że przyjaciółka w porę przyniosła mi Gripex, bo Ibuprom w ogóle nie działał i by mi wzrosła temperatura. Ćwiczyć nie ma jak...
W szkole wydarzyła się tragedia... W jednej chwili zwątpiłam w ludzi, w religię...