Dietowo dzisiaj było super, w końcu mi się udało i poćwiczyłam i rozciągałam się.
Kupiłam sobie dzisiaj torebkę, bo ostatnio inna mi się zepsuła i z czymś do szkoły trzeba chodzić.
Chyba się uzależniłam od kupowania płyt. :D Weszłam jeszcze do Media Markt, że sobie popatrzeć, a wyszłam z płytą Elvis'a Presley'a i płytą Alabamy. :D No ale, nie żałuję, że kupiłam.
A z Ewą ciężko było, ale warto. :)