Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień czwarty


i znów miło było spojrzeć na wagę, kolejny spadek:) waga 81,4kg:)

oby tak dalej...

idę się szybciutko wykąpać i do łóżka spać, córy >>> obie na antybiotyku bo chore, pewnie wstaną o 6 rano i to pewnie po wielu nocnych akcjach niestety... a ja już od kilu dni usypiam na stojąco, a oczy na zapałkach noszę.....

pozdrawiam Was kochane.


  • galuszka

    galuszka

    22 czerwca 2012, 09:06

    U mnie 81,4 kg dopiero dzisiaj. Pozdrawiam I kolejnych spadeczków życzę!