sałatkę z fetą zrobię jutro na śniadanko..... już się normalnie doczekać nie mogę hmmmmm
i jeszcze stwierdziłam, że będę tu wrzucać zdjęcia mobilizujące, oto pierwsza porcyjka:
tak zamierzam wyglądać.... jak schudnę jakieś 35kilo:) PIĘKNY PŁASKI BRZUSZEK TO MÓJ CEL tak na jesieni powinno się udać osiągnąć wymarzony cel, pod warunkiem, że nie odpuszczę.... nie będę się zarzekać, bo wiem jak jest, ale tym razem będę robić wszystko, by nie zaprzepaścić osiągniętych rezultatów, a tylko motywować się nimi do dalszej walki o "lżejsze jutro".
a i nie pochwaliłam się, wreszcie się zmotywowałam i dziś nadeptałam na steperze 700kroków
300 + 700 = 1000
PIERWSZY KILOMETR JUŻ ZA MNĄ!!!!!!!!!!!!!
mam takiego sprzęta....powoli zaczynam go lubić:):):)
no dobra spadam pod prysznic i do łóżeczka, bo jutro ciąg dalszy biurokracji mnie czeka....brrrrr, na samą myśl aż mnie telepie....
wiec mówię wszystkim