my już po spacerku, całe 2 godziny pchania wózeczka:):):) normalnie wszystkie mięśnie czuję, mam tylko nadzieję, że mi sił na steper wystarczy....
a tak poza tym to czuję się zajebiście, takie zdrowe zmęczenie. na jutro też umówiłyśmy się z koleżanką na wózkową wyprawę w nieznane:)... wreszcie się pogoda zrobiła, więc takie spacerki do codziennych należeć będą>>> na samą myśl się cieszę:)