Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
47/91- dietka trwa:)


mimo iż ostatnio nie piszę i nie komentuję to jestem i czytam Was:)
wiem np, że Fionka dalej na L4 a jej nóżki pięknie się goją, wiem o wstydliwych skutkach brania antybiotyku- dobrze zrobiłaś, że poszłaś do gina, wiem też że Kenzo kupiła zajefajną kurtesię- też taka chcę:)... tu przeprowadzka w toku, tam pierwszy ząbek i powrót do pracy, i nowa sukienka i facet co od kotletów kobiety wyzywa.... wiem wszystko, tylko jakoś tak pisać mi się nie chce..... WIOSNY CHCĘ!!!!! MAM JUŻ DOŚĆ......

waga po świętach i po 3 dniach nadrabiania strat (a raczej zrzucania nadwyżki świątecznej) dziś pokazała 74,5kg.... oooooojjjjjjj licho mi idzie gubienie tych kilogramów...

jutro dzień pod znakiem gości- przyjeżdża mój 3-letni chrześnik...
postaram się tak dostosować menu aby i goście i ja byli zadowoleni.

uciekam do spania, buziaki
  • doniaro

    doniaro

    7 kwietnia 2013, 13:05

    ja też już wiosny chce ale dziś miałam pierwszy znak wiosny upierdliwy gołąb gruchał na słupie i w ogóle jak dziś byłam na zakupach to słyszałam ptaszki wiec jest coś na rzeczy:P....

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    5 kwietnia 2013, 23:06

    baw się dobrze :))

  • Monika.36

    Monika.36

    5 kwietnia 2013, 21:12

    masz tak jak ja - tylko czytam, bo cokolwiek bym nie napisała to ma się nijak do Waszych sukcesów, których zazdroszczę!!! :) no to kolorowych snów :))))