Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 46/91- zmotywowana:)


wreszcie znów płynę.... ale na tej pozytywnej dietetycznej fali:)

jutro ważenie, wiem że będzie lipa bo przez te Święta a raczej mą słabą wolę, przybyło tu i tam a do tego straciłam cenne 2 tygodnie... pewnie jeszcze przez przyszły tydzień będę nadrabiała to co przytyłam.... trudno, głuuuuuupota kosztuje...

plan na kwiecień
w ciągu tych 4 tygodni schudnąć do 70.0kg!!!!
gdy zobaczę 72 na wadze kupuje nowe spodnie, pewnie w ciuchlandzie, bo liczę, że nie będą mi długo potrzebne a kasy szkoda:)

do 19 maja, czyli do końca abonamentu ujrzeć na wadze 68kg:)
i dalej już walczyć będę sama...

zajrzę wieczorem:)
  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    4 kwietnia 2013, 23:35

    niech się spełni :)

  • alex156

    alex156

    4 kwietnia 2013, 16:42

    Płyń na tej dobrej fali jak najdłużej :) Pozdrawiam

  • Hexanka

    Hexanka

    4 kwietnia 2013, 14:56

    tak tak i jeszcze raz tak! plyn i chudnij ;-)))