Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
naleśniki..... mniam.....


Hej kobitki:). Emilka śpi, a ja właśnie skończyłam robienie naleśników i mam dla Was chwilkę. Dziś dietkowo, choć zaraz naleśnikami nadrobię hi hi... żartowałam.

Ponieważ w spisie kalorii vitalii nie znalazłam naleśników, poszukałam w necie... oto dane z forum dieta.pl:
naleśnik bez dodatków szt. -100kcal
naleśniki z serem 100g -243kcal
z mięsem i pieczarkami 100g-329kcal
krokiet ( z kapusta i pieczarkami) - 176kcal
z owocami 100g-220kcal.


Więc ja właśnie zjadłam jeden (taki zdewastowany:)) z łyżeczką dżemu truskawkowego. Z kostki 200g chudego twarogu  (+ cukier, rodzynki i żółtko) wyszło mi nadzienie na 4 naleśniki. 1 dla mnie, 1 dla córci, 2 dla mężusia. i jeszcze 4 puste na dżemik zostały (ja już nie tknę)...

dzisiejsze jedzonko:
śniadanie: 2 kromeczki grahama (50g) z serkiem wiejskim (50g), szczypiorkiem i papryką.


śniadanie 2: jabłko
obiad: 1 naleśnik z dżemem i 1 z serem.
podwieczorek: pomarańcza
kolacja: 2 wazy + szklanka soku pomidorowego...


to tyle.... akurat zdążyłam, bo Mała się budzi... Buziaczki i do wieczora...


  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    19 stycznia 2010, 14:52

    uwielbiam... z serem, z dżemem, suche, z cukrem, ze śmietaną:)))) ale nie jadłam wieki..... Niemniej podziwiam, że zjadłaś tylko dwa:)))) Pozdrawiam serdecznie:)