Muszę się przyznać, że jeszcze nie poszukałam tych zdjęć. Niestety ostatnie dni też miałam kiepskie. Jestem w trakcie szukania pracy. I jak na razie same porażki. Nie jest więc u mnie dobrze ani dietowo, ani treningowo. Mam nadzieję wrócić do równowagi psychicznej i znów działać. Ale nie wiem kiedy to będzie, bo całe moje siły i chęci gdzieś uleciały.
Może taki okres, że więcej z nas jest ciężko? A może warto wspólnie się zmotywować, żeby jeszcze chociaż 0,5 kg zrzucić przed świętami i utrzymać wagę w te dni rozpusty? A ja nadal nie zrobiłam zdjęcia w nowej fryzurze (ktoś chciał zobaczyć jak wyglądam po obcięciu włosów - może to nawet byłaś Ty?), i nie poprawiłam moich zdjęć porównawczych mimo, że ponad miesiąc temu miałam to zrobić. Magdalennnn nawalamy trochę, wiesz? Ale będzie kiedyś lepiej ;)
Nie załamuj się, weź się w garść i dasz radę! Powoli ale do celu :) Masz super motywację zdjęciowa (mnie właśnie moje zdjęcia z lat chudości motywują) Trzymaj się i nie poddawaj :) Trzymam kciuki za Ciebie :)
To już coś, powolutku wszystko się ułoży, innej opcji nie bierzemy pod uwagę ;)
Magdalennnn
12 grudnia 2014, 22:27
Fajną figurkę miałaś. masz dobrą motywację, żeby do niej dążyć. Ja chyba tez muszę poszukać zdjęć z moich chudych czasów. miałam też kilka fajnych. Powiesić gdzieś na widoku i dawać sobie kopa, kiedy na nie patrzę.
Życzę Ci dwucyfrowego wejścia w Nowy Rok. Naprawdę niewiele Ci brakuje. Także jutro sport? ja na pewno, bo dziś mi się nie udało.
Prawie udało Ci się mnie zmotywować do tego sportu. Nawet byłam pewna, że to zrobiłaś - niestety, zawiodłam. Moja wcześniejsza figura też mi się bardzo podobała. Jedynie odrobinę w nogach bym jeszcze schudła...Takie zdjęcia motywują, przynajmniej mnie. A jak u Ciebie - działa?
Magdalennnn
17 grudnia 2014, 11:43Muszę się przyznać, że jeszcze nie poszukałam tych zdjęć. Niestety ostatnie dni też miałam kiepskie. Jestem w trakcie szukania pracy. I jak na razie same porażki. Nie jest więc u mnie dobrze ani dietowo, ani treningowo. Mam nadzieję wrócić do równowagi psychicznej i znów działać. Ale nie wiem kiedy to będzie, bo całe moje siły i chęci gdzieś uleciały.
zaczynam_od_104
21 grudnia 2014, 16:58Może taki okres, że więcej z nas jest ciężko? A może warto wspólnie się zmotywować, żeby jeszcze chociaż 0,5 kg zrzucić przed świętami i utrzymać wagę w te dni rozpusty? A ja nadal nie zrobiłam zdjęcia w nowej fryzurze (ktoś chciał zobaczyć jak wyglądam po obcięciu włosów - może to nawet byłaś Ty?), i nie poprawiłam moich zdjęć porównawczych mimo, że ponad miesiąc temu miałam to zrobić. Magdalennnn nawalamy trochę, wiesz? Ale będzie kiedyś lepiej ;)
Krasnalia
13 grudnia 2014, 18:24Nie załamuj się, weź się w garść i dasz radę! Powoli ale do celu :) Masz super motywację zdjęciowa (mnie właśnie moje zdjęcia z lat chudości motywują) Trzymaj się i nie poddawaj :) Trzymam kciuki za Ciebie :)
zaczynam_od_104
15 grudnia 2014, 23:51Załamana jestem, w garść mniej więcej jestem wzięta jeśli chodzi o odchudzanie ;) Żółwik powolutku mknie do przodu :D
Krasnalia
16 grudnia 2014, 08:34To już coś, powolutku wszystko się ułoży, innej opcji nie bierzemy pod uwagę ;)
Magdalennnn
12 grudnia 2014, 22:27Fajną figurkę miałaś. masz dobrą motywację, żeby do niej dążyć. Ja chyba tez muszę poszukać zdjęć z moich chudych czasów. miałam też kilka fajnych. Powiesić gdzieś na widoku i dawać sobie kopa, kiedy na nie patrzę. Życzę Ci dwucyfrowego wejścia w Nowy Rok. Naprawdę niewiele Ci brakuje. Także jutro sport? ja na pewno, bo dziś mi się nie udało.
zaczynam_od_104
15 grudnia 2014, 23:50Prawie udało Ci się mnie zmotywować do tego sportu. Nawet byłam pewna, że to zrobiłaś - niestety, zawiodłam. Moja wcześniejsza figura też mi się bardzo podobała. Jedynie odrobinę w nogach bym jeszcze schudła...Takie zdjęcia motywują, przynajmniej mnie. A jak u Ciebie - działa?