Ostatnie 2 tygodnie były ciężkie. I choć nie zgrzeszyłam jedzeniem ;) to czułam się ociężała i mało ćwiczyłam. Z duszą na ramieniu wchodziłam dziś do gabinetu Pani dietetyk.
Okazało się jednak że zupełnie niepotrzebnie :) znowu 2 kg mniej. :)
To już prawie 21 kg w sumie!
MarionLuna
12 kwietnia 2013, 17:31Zazdroszczę :D I gratuluję :)
kaska2112
12 kwietnia 2013, 00:05ooosz Ty! Gratuluje!;)
walsieziomek
11 kwietnia 2013, 22:51gratulacje , zapraszam do siebie ;**
Monia32115
11 kwietnia 2013, 22:48wow