Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
It is time to say yes to the dress? :)


 Jutro ważenie. Trochę się denerwuję już.
Ale dziś miły dzień za mną.
Kupiłam dziś swoją pierwszą sukienkę od czasów studniówki ;)
Dobrze się w niej czuję ale... nie do końca wiem czy powinnam w niej chodzić.
Jak myślicie?


A oto co dziś znalazłam w kobiałce :) - truskaweczka :)


  • joluniaa

    joluniaa

    20 czerwca 2013, 22:31

    waze tyle co ty i tez takie dlugie sukienki nosze,jak najbardziej ci dobrze w niej,,,

  • cytrynka880

    cytrynka880

    20 czerwca 2013, 17:43

    ale wielka truskawka:) A sukienka bardzo mi się podoba:)i Ty w niej oczywiście też:)

  • Abracadabra1989

    Abracadabra1989

    20 czerwca 2013, 16:49

    W sukience wyglądasz korzystnie. :) Osobiście nie gustuję w maxi, wolę coś do/za kolano. Masz 164 cm - może koturny? ;) Na pewno będzie Ci wygodnie i nie usmażysz się w tych piekielnych temperaturach. Nie kupiłabyś jej, gdybyś nie czuła się w niej komfortowo - noś śmiało! :) PS. Masz bardzo ładne włosy! PS2. A ta truskawa zdecydowanie ma co nieco do zrzucenia! :D

  • RuthEden

    RuthEden

    19 czerwca 2013, 22:40

    ja myślę, że spokojnie możesz tak chodzić, najważniejsze, żeby tobie było wygodnie :) a przecież nie będziesz się latem męczyć w długich spodniach i bluzach po szyję, a truskawa... osobliwa, ale ja z pewnością bym ją spałaszowała !

  • MissButterfly83

    MissButterfly83

    19 czerwca 2013, 22:04

    oby ta truskawa nie miała nic wspólnego z GMO :O

  • OdPoniedzialku

    OdPoniedzialku

    19 czerwca 2013, 22:01

    O matkooo jaka truskawa ogromna :)