DZISIAJ POSTANOWIŁAM ZROBIĆ SOBIE OWSIANKĘ - NIE LADA WYZWANIE!.....KTOŚ MI POWIEDZIAŁ, ŻE OWSIANKĘ POWINNAM JEŚĆ NA ŚNIADANIA PRZY ODCHUDZANIU.....ODRZUĆ PŁATKI KUKURYDZIANE
OD DZIECKA MAM WSTRĘT DO ZUP MLECZNYCH I OWSIANKI, NIGDY NIE JADŁAM - TYLKO SKOSZTOWAŁAM BRRRR...NIE DO PRZEŁKNIĘCIA...MOŻE MI SIĘ ZAKODOWAŁO Z LAT DZIECIĘCYCH NIE MIŁO PACHNĄCE PRZYPALONE MLEKO....NIGDY ZA MLEKIEM NIE PRZEPADAŁAM....JAK JUŻ MIAŁAM WYPIĆ TO TYLKO TAKIE ZIMNE, ŻEBY SMAKU NIE BYŁO CZUĆ.....NIE BYŁAM MLECZNYM DZIECKIEM, STĄD SIĘ ŚMIEJĄ ,ŻE DLATEGO NIE WYROSŁAM - NAJNIŻSZA W RODZINIE, SPOŚRÓD CAŁEGO RODZEŃSTWA I KUZYNOSTWA HEHEH.
NO WIĘC....OSTATNIO ODKRYŁAM MLEKO SOJOWE....W SMAKU DLA MNIE PYSZNE, WIĘC CODZIENNIE BYŁO NA SNIADANIE Z PŁ.KUKURYDZIANAYMI....
DZISIAJ OWSIANKA!!!!!!!!!! OSZAŁAŁAM EHHEH
ZAGOTOWAŁAM Z MLEKIEM SOJOWYM...PÓŻNIEJ DODAŁAM 4 POSIEKANE ORZECHY BRAZYLIJSKIE, MIESZANKĘ PESTEK DYNI I SEZAMU + ZMIKSOWANY BANAN......
ODKRYŁAM NOWY SMAK!!!!!!!W WIEKU 31 LAT :) ..... JAKIE TO PYSZNE BYŁO, CIEPŁE, ROZGRZEWAJĄCE I NIESAMOWICIE SYCĄCE!!!!
JUŻ ZAGOŚCI W MIOM JADŁOSPISSIE NA DOBRE :)
JAKO, ŻE PRACUJĘ NA NOCKI....WYCZYTAŁAM, ŻE PRZYCHODZĄC PO ZMIANIE NALEŻY IŚĆ SPAĆ, NIE JEŚĆ....ORGANIZM MUSI WYPOCZĄĆ....ALE JAKIEŻ TO TRUDNE DLA MNIE...
WRACAM, IDE SPAĆ OK 9 ; OK 11-12 GŁOD MNIE BUDZI, JESTEM TAKA GŁODNA, ŻE ZJADŁABYM KONIA Z KOPYTAMI A DO TEGO JESTEM DALEJ ŚPIĄCA...WIĘC OSTATNIO ALBO JADAM ŚNIADANIE I IDE SPAĆ ALBO SIĘ BUDZĘ WYGŁODNIAŁA, ZJEM I DALEJ IDE SPAĆ.....NIE WIEM JAK POWINNAM ROBIĆ....EWIDENTNIE ORGANIZM DOMAGA SIĘ JEDZENIA
ZAKICHANE NOCKI.....KOMPLIKUJĄ ODCHUDZANIE...
NOWY PLAN- ZMIANA PRACY!!!!! ZNALEZIENIE WRESZCIE SWOJEJ WYMARZONEJ :)))
MalaAgaaaa
4 grudnia 2013, 14:44uwielbiam owsiankę! od 2 miesięcy jem ja regularnie :)