Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 23 i 24. Takie średnie. Nocna wpadka.


Hej. Wczoraj i dziś tak średnio. Bez treningu. Z jedzeniem mogło być lepiej. Tzn wczoraj cały dzień super. No ale w nocy dwa jajka niespodzianki zjadłam. Nie wiem czemu. Obudziłam się i tak z marszu do tej szafki... No trudno. Dziś za to w dzień ok. Kolacja mi trochę wyszła duża ale spać się położę koło 22 więc wszystko strawie. 

a to moje menu wczoraj.

sniadanie dwa jajka na masle. Chleb żytni. Pasztetowa. 

drugie śniadanie. Zupa pomidorowa

obiad. Gołąbek pół sztuki warzywa z patelni makaron. Pół pomidora ogórki z chilli 

kolacja. Zupa marchewkowa. Dwie kanapki 

dzis:

sniadanie.dwa wafle ryżowe serek kanapkowy. Pasztetowa. Pomidor. 

drugie śniadanie pomidorowa

obiad barszcz czerwony z kiełbasą i jajkiem

przekaska chrupki 

kolacja budyń szklanka trzy kanapki ( sekek kanapkowy. Wędlina. Ogórki chilli ketchup) 

tego budyniu nie miałam w planach ale syn się zbuntował i nie zjadł i szkoda mi było wyrzucić. Wiem głupie no ale tak mam niestety... No ale moze po takiej kolacji nie obudzę się w nocy znowu jeść. Oby! 

moze dziś pocwicze zobaczę jak się wyrobie z pracą koło domu :) 

maz dziś wraca. Oby już było dobrze ❤️

  • krolowamargot

    krolowamargot

    30 kwietnia 2021, 19:18

    ogórki chili.... bosz, nie jadłam lata. Zazdroszczę

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      30 kwietnia 2021, 20:07

      Teściowa robi takie dobre i mi się udały rok temu i a tym roku też będę robić takie pikantne super są ;)