Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 35. Upalnie. Idealnie. Do kosiarki
przystąpić czas.


Hej. Dziś super dzien. Ciepło. Idealnie. Dzieciaki cały prawie na dworze. Mmm pięknie. Mąż już pojechał do pracy. Może to i lepiej. Trochę zarobi w maju. Na lipiec na panele się przyda. Moje dzieci właśnie są w fazie zasypiania a na mnie czeka wieczór z kosiarka. Matko jak ta trawa rośnie jak szalona 🤦 no nic trzeba kosić. Po szczepieniu już jest ok. Ręka nie boli. Nic mi nie jest. Jutro myślę że zrobię trening coś na pośladki i uda bez skakania. Jutro też dzień ważenia ahh trochę się stresuje ale czuję że coś powinno spać. Chociaż nie chce się nastawiać bo może to tylko moje złudzenie... Jutro zobaczymy. Szklana zimna dama prawdę mi powie... 

kolejny dzień nie jadłam nic słodkiego 🤗 

a oto moje menu. 

sniadanie. Dwie kromki razowca z serkiem kanapkowym  ser twarogowy i miód. 

II śniadanie. Banan jabłko. Orzechy. Kawa z mlekiem. 

obiad. Kotlet drobiowy. Góra surówki z kapusty pekińskiej. Dwie łyżki ryżu z sosem. 

kolacja. Dwie kromki razowca z serkiem kanapkowym i sekrem twarogowym. Surówka z kapusty pekińskiej. 

chyba dobrze dziś było :) 

  • aska1277

    aska1277

    12 maja 2021, 21:59

    Ja mam szczepienie za tydzień i boję się. Jedzonko apetyczne ;)

  • dorotka27k

    dorotka27k

    12 maja 2021, 10:37

    och upragnione ciepełko .....miejmy nadzieję że się rozgości na dobre;))) miłego dnia

  • Marcioszynka

    Marcioszynka

    11 maja 2021, 21:56

    Daj znać koniecznie co ta zimna dama wskazała :)