Hej. Ciągle to samo. Waga +/- 1 kg. Ale stoi w miejscu. Wymiary też bez większych zmian. Mam dość. Odpuszczam totalnie. Przestaje liczyć kalorie. Przestaje monitorować co jem. Ile pije. Przestaje się tym wszystkim przejmować. Nie schudnę. Pogodziłam się z tym dziś. Nie wiem. Może kiedyś tu wrócę. Może kiedyś odezwę się lżejsza. Chociaż o kilka kg. Póki co muszę nabrać dystansu. Skupić się na innych aspektach mojego życia. Pójść do ginekologa. Zrobić sobie badania krwi. Zapisać syna na szczepienie. Szykować się na sezon przetworów. Mam tego trochę. Odchudzanie odpuszczam. Zmęczona jestem tym ciągłym rozczarowaniem. Pije wodę. Robię kroki. Ćwiczę. Jem 1700-1800 kcal. Czyli tyle ile mi wyliczają wszystkie kalkulator w internecie a waga i tak pokazuje swoje i nie spada.... To wszystko bez sensu.
Joanna19651965
27 maja 2023, 05:25Nie odpuszczaj! Dla samej siebie.
AgniAgniii
26 maja 2023, 15:43U mnie też w miejscu od wielu miesięcy.Ale nie potrafię się poddać i się nie poddam mimo,że to może zniechęcać-przyznaję.Wiem,że waga w końcu ruszy i że skończy się jej foch😀U mnie -wiem ,duża rolę odgrywa kortyzol ze stresu i sądzę,że choć z pewnością różnimy się przyczynami tych stresów,to u Ciebie też może on wchodzić w grę.Zamień"nie schudnę" na schudnę wcześniej czy później.Ten czas nadejdzie,zobaczysz🙂🍀
Wymarzona_
26 maja 2023, 14:14Ale mi się smutno zrobiło, jak to przeczytałam :( Kochana, daj sobie trochę czasu, ale wróć do nas! To, że waga stoi to też sukces, bo nie idzie do góry. Najważniejsza walka, to walka o siebie - Twoje zdrowie, dobre samopoczucie! Zamiast się ciągle ważyć, wywal wagę i rób dalej swoje!!! Zawsze możesz też spróbować coś zmodyfikować - np. zrobić trzydniowy post, albo pójść po poradę do dietetyka lub psychodietetyka? Byleby nie odpuścić wszystkiego, bo do tej pory byłaś silna i wytrwała, szkoda by było to wszystko zaprzepaścić... Trzymam mocno za Ciebie kciuki!!!!
zakrecona_zona
26 maja 2023, 18:59Dziękuję. Mam nadzieję że luz który chce wprowadzić wyjdzie mi na dobre
dorotka27k
26 maja 2023, 13:48to co poddajesz się.....serio....przecież tak nie można.....proszę Cię zmień myślenie, poukładaj sobie wszystko w głowie......przecież Ty tak naprawdę nie chcesz odpuścić....więc po co taki wpis....czy to my mamy Cię zmotywować do działania. Dziewczyno czas i tak upłynie a ty za rok możesz być mega szczęśliwą osobą, pełną energii, szczuplejszą, zdrowszą i tysiącem pomysłów na siebie i życie....wystarczy tylko chcieć a chcieć to móc.....wszelkie inne sprawy które masz na głowie da się pogodzić ze zdrowym stylem życia i zdrowym jedzeniem.....po prostu najzwyczajniej w świecie weź się w garść......nie wolno odpuszczać siebie. Ty jesteś ważna- musisz to zrozumieć i walczyć o siebie. Trzymam kciuki i czekam na pozytywny wpis.
zakrecona_zona
26 maja 2023, 18:59Dziękuję kochana
salatka2023
26 maja 2023, 13:37Masz ważniejsze rzeczy na głowie kosztem ....siebie? Przecież tu o Ciebie chodzi i o twoje zdrowie przede wszystkim. To właśnie wszystko inne może poczekać. Jesteś potrzebna swojej rodzinie dlatego musisz być zdrowa i trzymać zdrowe nawyki. Waga to nie wszystko. Może warto zrobić szersze badania tarczycy czy w kierunku insulinooporności. Czasami zjadamy więcej niż nam się wydaje niestety. Trzymaj się i nie odpuszczaj, bo flustracja wróci i to ze zdwojoną siłą za pół czy rok czasu, a wtedy może się okazać że przybędzie więcej kilogramów.
annna1978
26 maja 2023, 12:49Kochana, czasami stanie w miejscu to też sukces. Pomyśl co będzie gdy odpuścisz, skoro nie odpuszczając jesteś tu gdzie jesteś. To że jesz zdrowiej i się ruszasz jest też sukcesem, sama wiesz ile to każdego kosztuje, każdy skłon czy przysiad, picie wody. Uwierz że jest lepiej nawet gdy tego nie widać. Powodzenia 💪💗🍀
zakrecona_zona
26 maja 2023, 19:00Dziękuję bardzo za wsparcie
krolowamargot
26 maja 2023, 10:25A chcesz obudzić się jako 150 kilowa kula? No to odpuść. Zamiast się obrażać na wagę, spróbuj zrozumieć, co idzie źle, bo coś idzie. Nie ma fizycznej możliwości, żeby przy zdrowych hormonach, dawce ruchu i ujemnym bilansie nie chudnąć, nie zmieniać składu ciała ani wymiarów. Szczerość, przede wszystkim przed sobą. Bo nie odchudzasz się dla nas, ani dla męża, ani w ogóle dla nikogo. Próbujesz zgubić nadmiar kilogramów i żyć zdrowo po to, żeby zdrowo i długo żyć, prawda? To co, odpuszczasz plan na zdrowe i długie życie? Po takim czasie powinnaś już ogarniać zdrowe nawyki. Powinnaś wiedzieć, ile wody pić, żeby czuć się dobrze, co jeść, żeby czuć się dobrze. Odpuscisz, ale CO TO ZNACZY? Nażresz się czekolady z serem po korek?
Lady22
26 maja 2023, 13:29Pięknie napisane ! Ja mimo wszystko trzymam kciuki aby koleżance się udało :))
zakrecona_zona
26 maja 2023, 19:00Nie nie rzucę się na czekoladę. Nie to mam w zamiarze
Missai
26 maja 2023, 09:07Współczuję. Frustracja potrafi zjadać od środka. Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia, mimo wszystko.
PACZEK100
26 maja 2023, 08:50Hej nie odpuszczaj. Jesz lepiej i dbasz o siebie,.kilogramy to nie wszystko. Zadbaj o zdrowie!
Letys
26 maja 2023, 08:14Hej ! Tylko się nie załamuj. U mnie jest dokładnie tak samo. Co zeszło to wróciło i jestem w punkcie wyjścia. Doszłam do wniosku, że muszę zrobić badania krwi i chyba mogę mieć nietolerancję pokarmową. Jeśli można to napiszę do Ciebie na priv. Trzymaj się buziaki😘😘
Serenely
26 maja 2023, 07:41Ale picie wody i trzymanie w ryzach kalorii nie stoi przecież w sprzeczności z zapisaniem się do ginekologa czy robieniem przetworów. To tak jakby przestałać się odchudzać, bo chodząc do pracy albo podlewając kwiaty ;-) Nie tyjesz. To tez sukces. Pogodnego dnia Matki!
Gacaz
26 maja 2023, 07:05Może po prostu jeść zdrowo, ruszać się i żyć. Jeśli waga nie rośnie to już sukces. Nie dieta, a styl życia. Jest dobrze, jeśli się uda lepiej super, jeśli nie, trudno.