Ksawery dobierał się do mnie od samego rana. Ciągle mnie zaczepiał, dotykał,
aż w końcu...
...jak prawie mnie nie porwał pierdzieloniutki! Ledwo się na nogach utrzymałam! Ten wiatr wykańcza.
Wczoraj byłam u Agu na urodzinach. 2 z przodu, zmiana kodu :d Było super, co prawda spaliśmy może z 4h, potem wyglądaliśmy jak banda zombiaków, ale warto było! Przeżyłam tam prawdziwe katharsis. Teraz już wiemy, że nasza czwórka wspaniałych musi spotykać się częściej poza uczelnią :D
Dzisiaj rano odezwał się dawny znajomy. Z dwa lata nie mieliśmy kontaktu, a tu... zaprosił mnie na randkę do kina! Idziemy jutro na "grawitację". Stwierdził, że wepchnie we mnie popcorn z czekoladą, nazywa mnie chudzinką, twierdzi, że wyglądam bardzo seksownie w okularach, że w ogóle wyładniałam. Kiedy mówi do mnie per "chudzinko" to chce mi się śmiać. Gdzie mi tam do chudzinki, ale skoro chce... xD
zakompleksiona113
7 grudnia 2013, 09:42Baw się dobrze dzisiaj chudzinko :*
malutkaaa90
7 grudnia 2013, 09:19no to swietnie udanego wypadu kochaniutka tylko nie szalej z tym popcornem:)))
fadetoblack
7 grudnia 2013, 09:13Mnie wczoraj Ksawery trzymał niewidzialną ręką i nie umiałam iść dalej, bo mnie zwiewał :D Fajnie, że imprezka się udała :) A ten dawny znajomy już plusuje w moich oczach, właśnie tak ma Cię traktować mężczyzna! :D Bawcie się dobrze :)
Vitaliowaladyy
6 grudnia 2013, 23:12o świetny film :-D moze cos sie szykuje jakíś romansik
Aguilerra
6 grudnia 2013, 23:06dzisiejsza pogoda mnie dobija totalnie :/
Zuuuzzz
6 grudnia 2013, 23:04Mnie zaś Ksawery lekko pomacał, bo w sumie prawie z domu nie wychodziłam :)
jankaq
6 grudnia 2013, 22:54Powodzenia na randce chudzinko;)))))