Witam,
wracam tu po kilku latach, niczym "syn marnotrawny", po kilku nie udanych próbach odchudzania i kilku porażkach życiowych.
Od początku roku jestem na "swojej diecie". Bardzo ograniczyłam ilość spożywanych kalorii. Czuję i widzę zmianę, jednak to za mało, waga stoi i po śniadaniu spontanicznie podjęłam decyzję o powrocie i wykupieniu Smacznie Dopasowanej.
Nie ukrywam, że potrzebuję wsparcia, bo w domu słyszę tylko "dobrze wyglądasz", "chcesz być wieszakiem?". Po prostu liczę na WAS!
Laurka1980
25 lutego 2019, 10:55Powodzenia :)
ZawszeWinna
25 lutego 2019, 12:14Dzięki :)
mamawdanii
25 lutego 2019, 09:38Wiem, o czym mowisz, ja tez niewygladam zle, fakt kila kilo po ciazy zostaly, ale mysle ze wlasnie to myslenie oslabia moj zapal... a tu wiosna idzie a ja dalej w tym samym miejscu:(
ZawszeWinna
25 lutego 2019, 12:11Dokładnie! Żeby jeszcze najbliżsi wspierali jak się należy to byłoby o wiele, wiele łatwiej! Ale przecież damy radę i bez tego!
zurawinkaaa
24 lutego 2019, 21:08Powodzenia
ZawszeWinna
24 lutego 2019, 21:24Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :)
kiedysschudne91
24 lutego 2019, 14:40Oj też to słysze! " Dobrze wygladasz" " Nie przesadzaj, nie jest tak źle" jednak to my musimy być zadowolone z siebie. Też zaczynam znowu po raz setny... uda nam sie w koncu kiedys? Może własnie teraz! Powodzenia dla nas! Damy rade w koncu!
ZawszeWinna
24 lutego 2019, 15:24Wierzę w to, że właśnie ten raz będzie tym ostatnim! :) powodzenia dla nas!