Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 38


Do porodu zostało 2 tygodnie i 5 dni czyli 18 DNI. Waga 73,9 kg !!! Dużo nie zostało, nie przytyłam 10 kg - myślałam, że będzie znacznie więcej ;) Nie oznacza to, że się cieszę. W nocy miałam straszne skurcze, pół nocy nie spałam. Wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że najprawdopodobniej muszę poczekać do terminu wyznaczonego, czyli 21 września. Ale szyjka już się skraca i przygotowuje do porodu. Lekarz powiedział, że powinnam dać radę urodzić naturalnie, na to liczę. Pozdrawiam Was dziewczynki ;* ps. aż sama nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci i niedługo będę mamusią