Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 12


Ja znów tak późno i tylko na chwilkę ;)

Do wieczora było grzecznie, były wcześniejsze ćwiczenia (40 min steper + 60 przysiadów), ale wieczorem bez grzechów się nie obyło ;) były przekąski (kabanoski, serki, winogrona, orzeszki) i winko białe. No ale w życiu nie można sobie wszystkiego odmawiać ;) Jutro znów ćwiczenia i jutro już będzie bez żadnych pokus ;)

dobranoc :)


  • Zbyt.gruba

    Zbyt.gruba

    19 stycznia 2014, 14:29

    Dziś z pokusami już OK, to znaczy ładnie dietkuję, ale mam z kolei dzień lenia ;) i nic nie robię tylko leżę :D

  • Straciatella2014

    Straciatella2014

    19 stycznia 2014, 12:02

    ojjj za mna pokusy chodza caly czas.... oby dzis bylo lepiej!:)