Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 33 - foto menu i wieczorne grzeszki ;)


Dziś szybki wpis, bo trochę zmęczona jestem. Byliśmy ze znajomymi w The Mexican i dopiero wróciliśmy. Alko nie piłam, ale skusiłam się na quesadillas (wzięłam wegetariańską, aby było trochę zdrowiej). Nie zjadłam całej, ale ok 3/4, nie wiem ile miała kcal, ale sądzę, że max 450-500.

Do czasu wypadu wieczornego, zjadłam 1530 kcal.

Śniadanie g.11
-
dwa naleśniki (jeden z dżemem brzoskwiniowym, drugi z 1/2 pokrojonego w plastry banana)


Lunch g. 14
- 3 mandarynki + 30g orzechów


Obiad g.17
- makaron ze szpinakiem (przepis w pamiętniku)


Kolacja g. 20

- otręby na mleku z jabłkiem i cynamonem


Ćwiczenia:
- 1,5 godziny spaceru po lesie

Motywator:

  • Martynka2608

    Martynka2608

    11 lutego 2014, 23:47

    pysznie :)))

  • BulkaAmerykanka

    BulkaAmerykanka

    9 lutego 2014, 14:35

    raz na jkis cxzas maly grzeszek wskazany :D:D W te swieta bylismy w mexico i zakochalam sie w tamtejszym jedzeniu :D:D

  • Monika3030

    Monika3030

    9 lutego 2014, 12:23

    Masz bardzo fajne menu :) Chyba też wykorzysta ten przepis na makaron ze szpinakiem :D

  • EjChodzTu

    EjChodzTu

    9 lutego 2014, 09:50

    chyba dzisiaj sobie zrobie taki makaron :) małymi grzeszkami sie nie przejmuj, kazdy jest tylko człowiekiem a nie robotem zaprogramowanym na jedzenie fit :) juz sie nie mogę doczekac mojego szczytu :) pozdrawiam cieplutko :)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    9 lutego 2014, 08:50

    Genialny motywator - genialny w swojej prostocie. Piekne zdjecia.

  • asia20051

    asia20051

    9 lutego 2014, 08:23

    fajne menu; pozdrawiam i miłego dnia