Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 85, 86, 87 - foto menu, spadek motywacji :(


Kochane rzadziej teraz tu zaglądam, bo mam ostatnio straszne urwanie, ciągle coś się dzieje i na wszystko brakuje czasu...

Dziś było ważenie i powiem szczerze, że trochę mnie załamało, bo waga spadła tylko o 0,1 kg, a centymetry po miesiącu prawie w ogóle się nie zmieniły :( może to wina tego, że przed okresem jestem, a może po prostu coś nie tak z dietą robię...Ehh sama nie wiem, niby wszystkim dookoła radzę, aby się przy zastojach nie załamywali, ale sama nie potrafię tych rad stosować :( 

Dlatego moja dzisiejsza motywacji spadła poniżej zera...No i na dobicie zjadłam zamiast kolacji kawałek pysznego ciasta, jakie szwagierka zrobiła...

Wczoraj zaczęłam chodzić na roll masaż, mam wykupiony karnet na 10 wizyt po 60 minut. Zobaczymy, czy po tych wizytach spadną obwody, choć bardziej liczę na to, że skóra się ujędrni trochę przed latem. 

Poniżej moje menu z ostatnich 3 dni:

Wtorek - dzień 85

Śniadanie:

- omlet z serkiem homogenizowanym, bananem, syropem z agawy 

- kawa z mlekiem 

II śniadanie:

- sałata lodowa, paluszki krabowe, kukurydza, koper, oliwa

Lunch:

- winogrona, gruszka, camembert lekki, ocet balsamiczny

Obiad:

- chińszczyzna (przepis w pamiętniku) + makaron z brązowego ryżu

Kolacja:

- chleb orkiszowy, masło, krakowska z indyka, papryka konserwowa, cebula

Środa - dzień 86

Śniadanie:

- kanapka z masłem, jajkiem i rzodkiewką

- kawa z mlekiem 

Lunch:

- fasolka szparagowa z parmezanem 

Obiad:

- chińszczyzna + makaron z brązowego ryżu 

Kolacja:

- kasza jaglana z jogurtem i truskawkami 

Czwartek - dzień 87

Śniadanie:

- kanapki z masłem, jajkiem, pomidorem, cebulą

- kawa z mlekiem 

II śniadanie:

- banan

- jogurt naturalny małe opakowanie

Lunch:

- orzeszki ziemne 

- baton figowo-daktylowy 

Obiad:

- kasza jęczmienna, pulpet z szynki z sosem pieczarkowo-koperkowym, mizeria

Kolacja:

- ciasto 3bit

- kawa z mlekiem 


ĆWICZENIA:

wtorek - brak 

środa - 40 minut steper + 10 minut dywanówki 

czwartek - brak

  • gorzka6

    gorzka6

    6 kwietnia 2014, 20:10

    Te Twoje fotki jedzenia są ekstra.

  • goldeneye.basia

    goldeneye.basia

    5 kwietnia 2014, 14:59

    ale smacznie wygląda

    • Zbyt.gruba

      Zbyt.gruba

      6 kwietnia 2014, 23:19

      Staram się ;)

  • ULLKAA28

    ULLKAA28

    4 kwietnia 2014, 21:05

    Mniaaaam.. !!!! Panią zapraszam z tym całym menu do Szczecina :) Aż ślinka leci na sam widok - zwłaszcza końcówka - ciasto 3 bit :<3

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    4 kwietnia 2014, 19:51

    OMG jak tu smacznie:)! Oczy by jadły:)

  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    4 kwietnia 2014, 12:18

    A ja jeszcze nie jadłam tego ciasta ale wszystko przede mna :D Nie zniechecaj sie !:*

    • Zbyt.gruba

      Zbyt.gruba

      6 kwietnia 2014, 23:22

      Jak raz spróbujesz to ciasto, to już mu się nie oprzesz ;)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    3 kwietnia 2014, 23:40

    Ja ciasto z weekendu "zrzucalam" ze 3 dni po weekendzie... Nie wiadomo czasem tez, skad ten zastoj...

    • Zbyt.gruba

      Zbyt.gruba

      6 kwietnia 2014, 23:23

      No niestety grzeszki ciastowe trzeba spalić, ale przecież nie można sobie wszystkiego w życiu odmawiać ;)

  • zmotywowana1994

    zmotywowana1994

    3 kwietnia 2014, 23:01

    jak ja kocham to ciasto !

    • Zbyt.gruba

      Zbyt.gruba

      3 kwietnia 2014, 23:11

      Ja niestety też ;) Na szczęście udało mi się oprzeć kolejnemu kawałkowi :)

  • Invisible2

    Invisible2

    3 kwietnia 2014, 22:36

    Ważne, że wgl spadła! Super menu :)

    • Zbyt.gruba

      Zbyt.gruba

      3 kwietnia 2014, 22:47

      Dzięki, to racja, dobrze, że nie poszła w górę ;)