Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
03.10.2012


Witajcie!

Rano: msza za zmarłego
Przedpołudnie: rodzina w domu
Południe: sprzątanie, pranie, chowanie prania, wieszanie prania (-870 kcal)
Popołudnie: serial
Wieczór: kolejna msza za zmarłego :( jak dla mnie o 1 za dużo, trening

Pozdrawiam

:)