Dziś jest ostatni dzień pełen pokus, które biorą górę. Jutro dzień przygotowywania się na nowe wyzwania. Dziś więc żegnam napoje gazowane, moje ulubione nachosy, czekolady i inne dobrodziejstwa. Jutro całe tego typu jedzenie znika z mojego domu.
Bardzo długo dojrzewałam do tej decyzji i nadszedł czas, żeby zmienić się i swoje przyzwyczajenia. dla siebie, lepszego samopoczucia, lepszego zdrowia, ale też z myślą o dziecku. Chcę nauczyć siebie i moich bliskich prawidłowego jedzenia oraz wyrobić w nas wszystkich potrzebę ruchu. Może to być ostatni moment, więc zaczynam już od zaraz.
Jutro będzie ważenie, mierzenie, oraz zdjęcie na początek.
Jestem wyjątkowo dobrze zmotywowana.
moniasz84
30 stycznia 2014, 22:45Miało być trzymam kciuki:-) .
moniasz84
30 stycznia 2014, 22:45Trzymaj kciuki.
Rioja
30 stycznia 2014, 16:23Powodzenia :)