Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8,9,10 dzień


Oj kiepsko, kiepsko - ostatnie dwa dni wręcz katastrofalne, całkowicie odpuściłam sobie dietkę. Oczywiście wszystko przez rogale marcińskie i 11 listopada - koszmar!!! A jutro ważenie, sumienie mnie męczy, ale muszę jakoś to przetrwać.
  • NENIA50

    NENIA50

    12 listopada 2010, 22:00

    pyszna sprawa - nie jesteś sama która skorzystała z tego smakołyku... Aż serce bolało żeby przejść koło nich i nie zjeść choć troszeczkę.... Pozdrawiam