Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień
4 września 2008
Wczoraj siebie chwaliłam, a dzisiaj muszę się zganić za podjadanie - moje kochane, młodsze dzieciątko kupiło suche wafle i zajada je z dżemikiem wiśniowym PYCHA!!! I ja taka stara ,a głupia ciągle daję gryza wafla z dżemem. O nie - nie wolno mi! Mam wyrzuty sumienia , bo wiem, że dzisiejszy dzień stracony - szkoda. A tak dobrze szło.