Byłam u lekarza, okazało się,że mam bardzo niskie ciśnienie i być może to od tego. Dostałam leki i jest lepiej, o jedzeniu nawet nie chce mi się myśleć. Własnie zjadłam kanapkę warzywną, czuję się przejedzona - oby tak było zawsze, tylko niech ustąpią zawroty głowy. Z dietą sobie radzę, gorzej z wysiłkiem fizycznym. Przez tą moją dolegliwość nie mogę nic ciężkiego robić, tylko w zasadzie leżeć, a co tu mówić o bieganiu. Ale, ale zapomniałabym napisać, że dzisiaj zauważyłam, że spodnie zrobiły mi się luźniejsze - czyli waga idzie w dół (ważenie 13. 09)
chipsoholik
10 września 2008, 18:03Ach ja tż mam trzy światy z tym niskim ciśnieniem.Teraz jak jużmasz leki wszystko sie poprawi. Pozdrawiam:)