Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wAlczę


Cały czas walczę,ze swoimi slabosciami ,z lakomstwem ,z nawykami ,ech ,jakie to ciezkie.tak zdrowo jesc:P ;)

KIedy juz mysle ze wszystko ustawiłąm w swojej glowie..siegam wieczorem po batonika ,wiedzac ze to bardzo niedobry dla mnie ruch,ale robie to jakby stojac obok delektuje sie slodyczą.A natepnego ranka jest mi z tym tak zle ....:( 

I od nowa walczę

Dzis od rana jestem szczesliwa bo wczoraj udalo mi sie wygrac z podjadaniem.I dzis musze znowu wygrac te Bitwę!

  • Akane_2010

    Akane_2010

    27 listopada 2016, 15:16

    Na co Ci te batoniki w domu? Brak batonika -> udanie się po niego do sklepu-> wysiłek- > brak chęci wyjścia z domu = nie zjedzenie batonika ^^

    • zlotowlosaaa

      zlotowlosaaa

      27 listopada 2016, 18:23

      Batoniki byly kupione dla mojego m :P

    • Akane_2010

      Akane_2010

      27 listopada 2016, 19:21

      Dobra dobra ^^ Przekąski z domu jeśli masz z nimi problem;)

  • abiozi

    abiozi

    25 listopada 2016, 07:55

    Brawo!!!! Jestem z Ciebie baaardzo dumna!!!! Dzisiaj piątek i dzisiaj tez damy radę;)

    • zlotowlosaaa

      zlotowlosaaa

      25 listopada 2016, 08:13

      OOO :) Super motywacja :))) OKI ,dzis piatek i dzis Dajemy rade:)))

  • abiozi

    abiozi

    24 listopada 2016, 07:28

    Trzymam mocno kciuki! Brawo!

  • tracy261

    tracy261

    23 listopada 2016, 18:39

    Jak już musisz, to zjedz tego batonika rano, do południa :) Ale lepiej, żebyś nie musiała :P

    • zlotowlosaaa

      zlotowlosaaa

      23 listopada 2016, 19:33

      2 dni bez batonikow za mna :)

    • tracy261

      tracy261

      25 listopada 2016, 20:14

      super!

  • abiozi

    abiozi

    23 listopada 2016, 11:13

    A pewnie i wierzę, że będzie tylko lepiej;)

    • zlotowlosaaa

      zlotowlosaaa

      23 listopada 2016, 12:38

      Musimy schudnac do lata :)))

  • abiozi

    abiozi

    23 listopada 2016, 07:28

    Witaj! Oj jak ja Cię rozumiem. Ja też wczoraj dałam radę i jestem z siebie bardzo zadowolona. Już od dawna nie pamiętam takiego mądrze spędzonego popołudnia bez jedzenia nie zdrowych pokarmów.

    • zlotowlosaaa

      zlotowlosaaa

      23 listopada 2016, 09:26

      Bravo Ty i Bravo ja :)

  • just.kiss.me

    just.kiss.me

    22 listopada 2016, 22:04

    Oj, większość tak ma, inaczej nie byłoby nas tyle na vitalii i u dietetyków. Najgorsze jak człowiek sobie uświadomi że gdyby się nie złamał po raz n-ty to osiągnął by swój cel już dawno temu.

    • zlotowlosaaa

      zlotowlosaaa

      22 listopada 2016, 22:13

      Ja juz kiedys osiagnelam swoj cel,zobaczymy czy teraz mi sie uda..

  • lose_weight_forever

    lose_weight_forever

    22 listopada 2016, 21:33

    ja też dołączam...mam dokładnie tak samo...

  • janiaa

    janiaa

    22 listopada 2016, 19:35

    Jak ja Cię doskonale rozumiem..Ta codzienna walka z samym sobą..Brawo za wczoraj! Mam nadzieję że dziś też dałaś radę