Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 kilo w 2 tygodnie


W sobotę minęly 2 tygodnie diety i zwiększonej aktywności i 2 kilo poszły sobie w siną dal.Większych wpadek żywieniowych nie pamiętam, chociaż w sobotę i niedzielę  przyznaje się bez bicia wpadło do brzucha i trochę ciasta , parę cukierków i sałatki warzywnej.Ale na 2 imprezy rodzinne to nawet nieźle się trzymałam.

Niestety zero ruchu.Pogoda w niedzielę super.Lekki mróz i słońce. W sam raz na kije., ale leń zwycieżył.

Przyznam sie jednak , ze doszłam do wniosku , ze takie dni też się człowiekowi należą.

Chociaż:

Wagę na wszelki wypadek omijam dzisiaj szerokim łukiem .

JUTRO CZEKA MNIE WAŻENIE W MOJEJ GRUPIE TO PRAWDA I TAK WYJDZIE na jaw.

 
pozdrawaiam :)
  • purple_lady

    purple_lady

    28 stycznia 2014, 22:20

    2 kg to bardzo duży i to są 2 kg bliżej celu. Pogoda zgadzam się nie sprzyja jakoś, zimno okropnie nosa się wyściubić z domu nie chce. Ale dywanówki też są dobre. Ja dziś zamierzam się z rollerem przeprosić :D

  • monteki

    monteki

    28 stycznia 2014, 17:10

    Dziękuję i Życzę powodzenia;*

  • grubaskaa30

    grubaskaa30

    27 stycznia 2014, 23:09

    no niestety wpadki sie zdarzają każdej z Nas.. wytrwałości zyczę ;)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    27 stycznia 2014, 22:17

    je też tak miałam z kijkami, zapał na początku wielki który z czasem wygasł:/

  • KatRina21

    KatRina21

    27 stycznia 2014, 09:30

    Ta małpa mnie rozwaliła hehe;-)

  • Ajvonkaha

    Ajvonkaha

    27 stycznia 2014, 09:15

    :) No wlasnie gdyby nie to lenistwo to bysmy byly wszystkie jak modelki :) Trzymam kciuki za zmiany na wadze .