Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek i wtorek :)


No i jednak w poniedziałek nie mam żadnych dokonań do opisania...
W sumie dzień przeleciał szybko, byłam już nim zmęczona  Pominę fakt, że po egzaminie znów położyłam się do łóżka, głowa mi pękała. 
Odżyłam odsypiając na górce Andersa 

Umowa z facetem od mebli z poniedziałku przesunęła się na dzisiaj - już wszystko podpisane, ale na nowo wybieraliśmy kolory  Wcześniej wybrane gdzieś się ulotniły - widać tak miało być 

Dziś do końca byłoby to samo jeśli chodzi o zmulenie, 
ale pod wieczór nie wytrzymałam i się zbuntowałam!!! 

Miałam 2 dni przerwy  w PLANIE PRZYSIADOWYM 
- dziś zrobiłam 265 przysiadów 
Jako, że jutro jest dzień przerwy odrobię w nim dzisiejsze 140 przysiadów.

W końcu wypróbowałam mój nowy zakup w akcji! Był skalpel, stanik sprawował się super, a mi wróciło 100% energii! 
A powiem szczerze, że do tamtej chwili wtorek niczym niczym nie różnił się od poniedziałku  Cieszę się, że to zmieniłam i znów mam powera 

A teraz jedzonko z poniedziałku i wtorku - przyznaję się, że było poza tym jeszcze kilka innych rzeczy  w moim brzuszku 

PONIEDZIAŁEK
Pierwszy sorbet w życiu - truskawkowo-ananasowy 
Moja kochana pierś z kurczaka w sosie cebulowo-śmietanowym, kapusta na gęsto, kasza gryczana, kawałek masła.
Kromka chleba żytniego, sałatka z brokułami, szynką, fetą i ananasem, pomidor, rzodkiewka.
WTOREK
Owsianka + pół banana i truskawka.
Dziś bardziej lody, bo z dodatkiem kefiru. Do tego i poprzedniego oczywiście dodałam łyżeczkę koktajlu Natural Balance.
Taka kombinacja. Kasza i danie dla 3 osób - puszka tuńczyka w kawałkach, kukurydza, cukinia w zalewie ze słoika, 150ml kefiru, pół cebuli, jedno jajko  
Pawłowi i Izie smakowało - mi czegoś brakowało... 
A jeszcze 200ml Desperadosa - miałam od wczora mega ochotę na piwo 

Jutro egzamin z niemieckiego na 12:00 
A potem pojedziemy z Marzenką oddać krew - to będzie mój pierwszy raz 

Do następnego 
  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    19 czerwca 2013, 10:14

    Powodzenia na egzaminie ;))