Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Głodówka lecznicza - dzien czwarty


Hej!:) 

Początek dnia był dla mnie ciężki, trudno mi sie wstawało, miałam ostre zawroty głowy, ale kiedy zrobiłam poranna gimnastyke, od razu bylo mi lepiej:) 

Przed 12 wyruszyłam na długi spacer, myśle ze bylo to okolo 8km:) Wymeczyl mnie tak strasznie, ze kiedy wrocilam to polozylam sie spac. Przespalam ponad 2 godziny:P  Nie wiem czy takie zmecznie to standard, mi towarzysz, ale nie przeszkadza mi to, do poki moge sobie pozwolić na sen w trakcie dnia. 

Nie odczuwam juz silnie glodu. Praktycznie w ogole nie czuje sie glodna. Jedynie kiedy nachodzi mnie ochota na jakas potrawe, wtedy przypomina mi sie, z nie jem. 

Dzis znowu mialam sen o tym, ze jem. Ciekawe, musze poczytac na ten temat. 

Zobaczymy jak bedzie jutro:) Jestem przeciekawa ! 

Pozdrawiam Was cieplutko:)