Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
głodówka lecznicza -dzien trzci


Dziś dzień minął mi całkiem szybko i przyjemnie. Dobrze dziala na mnie to, kiedy mam sporo zajęć, a dziś właśnie tak było. Dlatego tak bardzo nie dokuczał mi głód ani zimno:) Zimno owszem odczuwałam, ale można temu zapobiec, chodziłąm dzisaj w dwóch sweterkach i płaszczyku:))

Moje samopoczucie w szczegółach, zawroty głowy, pojawiajace sie przy szybszym wstawaniu oraz uczucie zimna. To dwie największe dolegliwości jakie odczułam do tej pory. Więc póki co nie jest źle. Inna rzecz o, której warto wspomnieć to sny. Sni mi się, że jem. Ze jem w wielkich ilościach, a potem płaczę żałując, że tyle dni na nic i że napewno sie nie wyleczylam. Na szczescie to tylko sny, mam nadzieje, ze unikne takiej sytuacji w realnym zyciu :) 

Dzis tez udało mi sie znaleść czas na krótki spacer, muszę przyznać, że jest to dla mnie wyzwanie. Bardzo szybko się męczę, co chwilkę łapie mnie kolka. Ciężko mi się oddycha. Różnice w łatwości oddychania widzę juz od 2 dni, jest delikatna, ale zauważalna. To ponoć normalny stan, więc nie panikuje:) 

Na dziś tyle. Pozdrawiam ! 

  • madzianna93

    madzianna93

    21 września 2016, 22:21

    Ciesze się, że szybko Ci dzień zleciał. I samopoczucie w normie:) Nie martw się ja też miałam do tej pory dwa razy sen w którym jadłam ale niewielkie ilości i raz że piłam wode z cytryna, ale sny prxyjemne naogół :)