Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą prawie 4 letniej córeczki. Niedawno wróciłam po wychowawczym do pracy i myślałam że zmiana trybu życia pozwoli mi schudnąć ale niestety jeszcze przytyłam :(

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 773
Komentarzy: 5
Założony: 19 lutego 2014
Ostatni wpis: 24 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zodiakalnaryba

kobieta, 42 lat,

172 cm, 84.40 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2014 , Skomentuj

6 dzień bez słodyczy!!!!

23 lutego 2014 , Skomentuj

5 dzień bez słodyczy!!!!!!!!!!!!!!!!!

22 lutego 2014 , Skomentuj

Czwarty dzień bez słodyczy!!!

Zapiski z mojej wagi
84,4 kg
39,6 % fat
44,3 %
27,7 %
4,1 %
28,4 BMI
1451 CPM

21 lutego 2014 , Komentarze (1)

Wytrwałam. Cukierki czekoladowe mówią do mnie z półki ale się nie ugięłam i nie mam zamiaru tego zrobić!

20 lutego 2014 , Skomentuj

Udało się wytrwałam kolejny dzień bez słodyczy.
Pokusa była ogromna bo odwiedzili mnie rano rodzice. Kupili bochenek świeżutkiego chleba a małej czekoladę zaznaczając że to oczywiście nie dla mnie. Otworzyłam, poczęstowałam, schowałam do półki i nie ruszyłam!!!!!!!
Czuję się już lepiej ale cały czas mam obniżoną temperaturę. Jutro biorę ostatni antybiotyk.
Moje dzisiejsze jedzonko:
1) 2 kromki chleba z rukolą i żółtym serem
2) zupa jarzynowa ( z włoską kapustą ), winogrona
3) 3 naleśniki z serem
4) banan, 2 kromki chleba z serem żółtym


Mam obniżony poziom wapnia w organizmie stąd u mnie tyle żółtego sera. Kupiłam sobie ostatnio po wypłacie krem Yoskine na dzień i na noc. Wydatek niemały ale muszę powiedzieć że te kremy są CUDOWNE


19 lutego 2014 , Komentarze (2)


     Z racji tego że spałyśmy dziś z córką do 10:00 zdążyłam zjeść tylko 4 posiłki. Odwiedziłyśmy pediatrę bo mała ma straszny kaszel, ja wykupiłam antybiotyk na zapalenie zatok, potem szybkie zakupy i do domku. Kupiłyśmy dziś modelinę i ulepiłam małej parę fajnych figurek :)

Zjadłam:
1) bułka ciemna z rukolą i szynką
2) krupnik
3) łosoś, surówka z marchewki, ziemniak
4) winogrona

Zjadłam malutko ale to z racji tego że jestem chora i nie mam apetytu. Nie zamierzam się głodzić. 5 zdrowych posiłków, dużo wody, zero słodyczy. Muszę wytrwać do moich urodzin!! Wtedy zjem pyszny kawałek tortu!!!!!!!!!!

19 lutego 2014 , Komentarze (2)


     Od jakiegoś czasu oglądam  z niedowierzaniem sukcesy dziewczyn tu na vitalii  czy na profilu Ewy Chodakowskiej i też chciałabym być jedną z tych którym się udało. Niedawno przeczytałam w Dobrych Radach swój horoskop. Jestem zodiakalną rybą (19.02-20.03) urodziny mam ostatniego dnia trwania znaku czyli 20 marca i tak pomyślałam że może od dzisiaj aż do moich urodzin przestałabym jeść słodycze.
Będę czekać na swój urodzinowy tort! 
     Chciałabym zmienić swoje życie, zacząć uprawiać jakiś sport albo ćwiczyć w domu. Czuję się ociężała, ospała. Przez swoją nadwagę nic mi się nie chce jestem zła na siebie i wszystkich dookoła. Nie chodzę z córką na basen bo się wstydzę, nie kupuję rzeczy które mi się podobają bo źle w nich wyglądam, nie dbam o siebie, nie dbam o mój związek z mężem. Żyję z dnia na dzień...wegetuję. Zamiast ruszyć dupę na siłownię wolę posprzątać na błysk mieszkanie i wyprasować pranie. Wszystko mnie irytuje. Zdaję sobie sprawę że za moje samopoczucie również odpowiada chora tarczyca a dokładnie Haszimoto.
 Jestem po leczeniu nadczynności tarczycy radiojodem, teraz mam niedoczynność i biorę Euthyrox. Wyglądam jakbym połknęła balon z wodą a do tego nie dbam o siebie. Ale przecież jest dużo kobiet które na to chorują i nie wyglądają jak ja!
     Przed zajściem w ciążę byłam naprawdę zgrabną dziewczyną ale przyznam że w ciąży jadłam za dwóch nie myśląc o konsekwencjach.
Nie moge uwierzyć jak wiele się zmienia w głowie kobiety przez cholerne kilogramy. Piszę ten wpis ze łzami w oczach. Siedzę właśnie w domu na L4 mam zapalenie zatok, patrzę na moją piękną  córeczkę która właśnie ogląda bajki i tak bardzo chciałabym dać jej to co najlepsze.
Chciałabym być dla niej wzorem do naśladowania, uśmiechniętą, zadowoloną i biorącą garściami z życia mamą. Chciałabym żeby poznała mnie taką jaką jestem naprawdę. Bo do cholery jestem zajebistą babką której nadwaga odbiera radość z życia!!!!
     Miesiąc bez słodyczy, zdrowe jedzenie, trochę ruchu przecież nie zmienię wszystkiego od razu. Ale przede wszystkim zaczynam dbać o siebie!!!!!!!!!!