Pamiętnik odchudzania użytkownika:
vickybarcelona

W trakcie czerwca schudlam 2,5 kg aktualnie jest prawie rowno 64 kg ( -26 kg) nie spodziewalam sie ze w ogole w czerwcu schudne bo wpadalo wiele owocow i  troche lodow, wiec to swojego rodzaju sukces 

Czas na zmiany, od jutra zaczynam swoj pierwszy trening z trenerem personalnym, Jutro przedstawi mi plan jaki ma odnosnie mojej osoby uwzgledniajac moje cele. Cele nie sa skaplikowane chce jeszcze schudnac i miec ladna kobieca rzezbe Nie moge sie doczekac treningow, i tego co one 'zrobia' z moim cialem. Exscytuje sie jak dziecko na widok prezentow pod choinka

" cel to marzenie z datą realizacji "

                                                                         GALARETKA Z KURCZAKIEM I                                                                                                   WARZYWAMI

Wczoraj zrobilam 6 galaretek z gotowanym miesem z piersi kurczaka + warzywa (zielony groszek, marchew, kukurydza) Obliczylam (dokladnie) ze jedna galaretka ma 150 kcal. Wyszla pysznie (chociaz pierwszy raz w zyciu ja robilam, bo jak juz wspominalam 'gotowanie ' to nie moja bajka, ..chociaz taka galaretka to zaden wyczyn kulinarny;))

Poza tym moge sie pochwalic kolejnym spadkiem -3 kg. Ruch robi swoje, Na dzis waga 66,5 kg) czyli w sumie 23,5 kg mniej

Jest cudownie....

(ps. Chcialabym zwrocic sie do osob, ktore walcza z niedoczynnoscia tarczycy. Dziewczyny ustabilizujcie hormony, w zeszlym roku waga spadala mi bardzo pomalu, to byla walka o 'kazdy kilogram mniej' , bywalo, ze utracone kilogramy wracaly, od kiedy wyniki mi sie poprawily- leci jak szalona. Nie ma co bawic sie w Don Kichota i i walczyc z ' wiatrakami'. Najpierw hormony! pozniej odchudzanie.) [ ta refkleksja dotyczy rowniez innych chorob utrudniajacych chudniecie])

Poza 'pamietnikiem Vitalii' mam rowniez 'papierowy kelendarz', w ktorym zapisuje kazda aktywnosc,oraz ilosc zjedzonych kalorii (jezeli akurat jestem na etapie ich liczenia) Pomyslalam, ze raz na miesiac bede tu publicowac 'kartke z kalendarza aktywnosci',w ramach podsumowan miesiaca.

Nie jest zle, moze  byc lepiej

Krav Maga  w języku hebrajskim oznacza "walkę wręcz" i jest nowoczesnym i praktycznym systemem samoobrony. Została opracowana dla potrzeb wojska izraelskiego, policji i służb specjalnych, a następnie przystosowana dla osób cywilnych, tak aby zgodnie z dewizą jej twórcy Imi Lichtenfelda "każdy mógł żyć w pokoju........a przy okazji traci się kalorie

Od kilku dni chodzę  na Krav Mage,mam w sobie ostanio jakiś 'wektor' , ktory niesie mnie ku nowemu. Wczesniej (nawet gdy bylam szczupla) nie chodziłam nigdy na 'sztuki walki"[ograniczałam sie do  aerobiku i siłowni]  Ale od jakiegoś czasu 'nosi mnie nowe' Zapisałam się na " chinski' (skoro nauczyłam się polskiego [mieszkalam kilka lat w Polsce, jestem na polskim forum vitalia]  to chinski  przy tym - to  łatwizna;) a Krav Maga (nastepny krok) jest dla dziewczyn  z temperamentem, ktorych Zumba i rythmiczne podskakiwanie już znudzilo ;)  

Polecam

  Woda przyspiesza                                                                                     odchudzanie

To, ze picie wody przyspiesza odchudzanie jest powszechnie znane osobom odchudzajacym sie, ale nie wiedzialam, ze istnieje taka magiczna liczba majaca realny wplyw na tempo tracenia wagi jest to- '3'. 

badania przeprowadzone przez dietetykow:

 Dwie grupy kobiet ( te same BMI, ta sama dieta, jedyna roznica to ilosc wypijanej wody, jedne pily 3 litry dziennie, inne 2 litry ) Okazalo sie ze kobiety pijace 3 litry w okresie 3 miesiecy przecietnie gubily o 6 kg wiecej, niz te pijace o jeden litr wody mniej.

(* koniecznie ZARAZ po przebudzeniu powinnismy wypic przynajmniej 1 szkalnke wody, aby przyspieszyc metabolizm)

** Znalazlam rowniez video polskiej dietetyczki Anny Lewitt-Dialek, ktora rowniez zgadza sie z 'magiczna liczba 3 ' ;) Ponizej wstawie video:

Tak długo wyczekiwana "6" z przodu w końcu dziś rano ukazała się na wadze!!

Zaczęłam się odchudzac 1 stycznia 2013 roku, z wagą 90 kg, w jednym z pierwszych wpisów napisałam: "Podejrzewam, że do końca lipca(2013) osiągnę 57 - 58 kg" (haha!?) Przypomina mi się takie powiedzenie: "[chcesz rozśmieszyć  Boga opowiedz mu o swoich planach";)] 

 Rzeczywistość zweryfikowała dość szybko moja plany, ale nadal uważałam, ze odchudzanie pójdzie mi sprawniej (niż poszło) bo jeszcze 1 maja 2013 pisałam " noooż uparłam się jak dziki osioł, ze zobacze "6" z przodu na poczatku lipca (2013)" [link]. No...tak też nie było ... Minęło 1,5 roku od 1 stycznia 2013, a ja dopiero teraz dostałam swoją "6" I cieszę się jak szaloooona

ps. 11 stycznia 2013 roku opisałam sen [link], w którym śniło mi się, że ważę już 60 kg, wtedy gdy mi się śnił ważyłam chyba z 88 kg, teraz ten sen jest coraz bardziej realny...bo skoro udało mi się pozbyć 21 kg, to kolejne 9 bedą tylko konsekwencją działania :-)

Jestem cholernie szczęśliwa i mam zamiar na czesc '69' wypić dziś wieczorem lampkę szampana  

NIGDY SIE NIE PODDAWAJ 

'Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał.”  (Zig Ziglar)

-19 kg

do 6 z przodu brakuje -1 kg:) 

Mel B, spacery, rower,

dieta 1100-1500 kcal +lampka wina 2 x tygodniu..

Dobrze jest.

:-)

ps. (szkoda, ze nie ma takiego  magicznego 'niebieskiego'  przycisku i - 'baaach" - ma się idealną sylwetke a później 'juz tylko'  'trzeba o nią dbać" ....niestety DOJŚCIE do niej kosztuje  'troche' pracy/zmian/samozaparcia/);) [jeszcze 10 kg i bedzie idealnie):) ]

KOMOSA RYZOWA ( QUINOA)

Ostanio wypróbowuje przepisy z komosą, ktora nalezy do tzw „superfoods” – pokarmow o niezwykłych właściwościach odżywczych. Jest ponoć bardzo dobra " na odchudzanie " gdyż  zawiera ok. 20 proc. pełnowartościowego białka, błonnik, antyoksydanty, witaminy i sole mineralne..

Po ostanim spektakularnym spadku (12 kg w 2 miesiące) waga w oczywisty sposób wyhamowała. Nie martwi mnie to, taki proces:), zresztą nie głoduję, nie katuję się ćwiczeniami, chodzę na siłownie bo lubię i kiedy chcę, bywam na basenie, kupiłam rollki:)     U w i e l b i a m   w i o s n e...

OLEJ KOKOSOWY

Idąc za ciosem,'czyli olejem z wiesołka ' (opisanym notkę niżej) zaczełam się interesować wplywem olejów na odchudzanie. I okazało się, że istnieje taki olej, ktory jest prawdiwym "guru" w tej kategorii - olej kokosowy. Zamierzam od tej pory dodawać go do sałatek,i smarować nim chleb pełnoziarnisty..

DLACZEGO OLEJ KOKOSOWY ODCHUDZA?

98% tłuszczów, które spożywamy, zbudowanych jest z bardzo dużych cząsteczek, zawierających 18 i więcej atomów węgla. Aby mogły one zostać przyswojone przez organizm, muszą zostać rozbite na mniejsze części, które są transportowane wraz z krwią do tkanek, w których się odkładają, przyczyniając się do wzrostu poziomu cholesterolu i otyłości.

Kwasy tłuszczowe znajdujące się w oleju kokosowym mają łańcuchy średniej długości, składających się z 8, 10 lub 12 atomów węgla. Cząsteczki tej wielkości nie muszą być dzielone na mniejsze fragmenty - trafiają one bezpośrednio do komórek, gdzie zostają spalane, zamieniając się na czystą energię. Olej bezpośrednio przyspiesza przemianę materii. Spożywany olej kokosowy zatem nie odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej tylko dodaje energii. Przyspiesza przemianę materii.

EKSPERYMENT/BADANIA

1) jako pierwsi ochudzajace właściwiosci oleju odkryli amerykanscy farmerzy, zaczeli dodawać go do karmy dla świń, z nadzieją, że zwierzęta przybiorą na wadze. Ku ich zaskoczeniu, świnie nie tylko nie utyły, ale nawet pozbyły się zgromadzonej w ygląda w przypadku oleju kokosowego. Bez niego też schudniesz. Jednak stosując olej kokosowy na odchudzanie schudniesz szybciej. I więcej w krótszym czasie. Takie turbo przyspieszenie na odchudzanie.

2) rowniez autor strony odchudzanieplus.pl przetestował na sobie odchudzajace działanie oleju kokosowego "Postanowiłem przetestować olej kokosowy na odchudzanie. Zmówiłem przez internet olej kokosowy i stosowałem przez 30 dni. W tym czasie prowadziłem normalny tryb życia. Według moich założeń nie powinienem ani przytyć, ani schudnąć. Czyli waga powinna stać w miejscu. Tylko w ten sposób mogę sprawdzić czy olej kokosowy na odchudzanie naprawdę działa. Test trwał 30 dni. Dopiero po tym czasie zważyłem się na wadzę. Okazało się, że schudłem 2 kilogramy"

3) Badanie na ludziach przeprowadziła grupa badaczy naukowych. Grupkę ludzi podzielono na dwie części. Pierwsza grupa ludzi otrzymała zwykłe jedzenie. Natomiast druga grupa ludzi otrzymała jedzenie z dodatkiem oleju kokosowego. Po 6 godzinach okazało się, że osoby które spożyły olej kokosowy na odchudzanie miały KILKA razy szybsza przemianę materii. Niż pozostałe osoby. Olej kokosowy na odchudzanie można porównać do dwóch aut. Które mają pokonać ten sam odcinek drogi np. 100 km. Oba auta dotrą do celu. Jednak auto o większej mocy i lepszym silniku będzie wcześniej. Podobnie rzecz wć. Dużą zaletą oleju kokosowego jest fakt, że może być używany jako masło lub do smażenia. Ja tak właśnie zrobiłem, użyłem oleju kokosowego zamiast masła do smarowania kanapek."

OLEJ KOKOSOWY LECZY i PIELĘGNUJE

Działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, przeciwhistaminowo i przeciwgrzybiczo. Polecany przy niedoczynnosci tarczycy, cukrzycy, jak i insulinoodpornosci. Wspomaga leczenie Alzheimera. Zabija wirusy powodujące grypę, opryszczkę, odrę, wirusy zapalenia wątroby typu C, SARS, AIDS i inne choroby

Pięlegnuje suchą skórę.... i włosy (dodawane do balsamu i szamponu)

(można również stosować kilka kropel na skórę zwierząt jeżeli mają jakieś problemy  skórne

schudłam kolejny kilogram, to w sumie z perspektywy 2 lat -17 kg miej 

                                                 Olej z wiesiolka

Opisywałam kilka notatek niżej jak po roku trzymania diety ( jedzenia na poziomie 1500-2200 kcal + cwiczenia) nagle w styczniu, w ciagu miesiaca po rozpoczeciu brania sterydow moja waga pofruneła do gore o cale 8 kilogramow . Pod koniec stycznia  odstawiłam sterydy, ..i zaczełam chudnac. Na poczatku marca, po dwoch miesiacach wrocilam do liczny 78, tej od ktorej zaczelo sie to moje szalone tycie, ale chudne dalej. To swietnie, ciesze sie:),

ALE, hmm rok temu rowniez przez caly rok  cwiczylam, trzymalam diete, a od marca do grudnia mimo staran - efektow prawie nie bylo. Najpierw pomyslalam - chudne bo "gubie styczniowe 'po-sterydowe jojo [60% woda?]"ale juz na dzis osiagnelam wage 74 kg to jest -12 kg w 2 miesiace. Zaczelam sie zastanawiac...czyzby serio tylko sterydy? Ok po nich przytylam, po odstawieniu moglam zaczac chudnac, ale az tak? Przeanalizowalem co w mojej diecie jest 'inaczej' niz bylo...I doszlam do wniosku, ze tylko jedno - OLEJ Z WIESIOLKA ( w kapsulkach) Kupilam go pod koniec stycznia, za namowa mojego lekarza od niedoczynnosc tarczycy. Bralam go tak jak biore wiekszosc suplementow - czylli bez wiekszego przekonania w ich 'moc', a co wiecej bralam go na wlosy, nie ludzac sie ze pomoze mi schudac..ale waga spada jak szalona, wiec zaczelam o nim czytac..

"OLEJEK Z WIESIOŁKA zawiera kwas gama linolenowy, czyli GLA.
Jak uruchomic mechanizm spalania tluszczu? Brunatna tkanka tłuszczowa (otacza najwazniejsze narządy naszego ciała i jesli tylko działa prawidłowo, jest narządem wspaniale spalającym kalorie). Co jednak zrobic,by wreszcie uruchomic to cudowne narzędzie do spalania tłuszczu? Brunatna tkanka tłuszczowa jest bardzo pomocna w uporaniu się  z nadmiarek kalorii w pożywieniu,musi jednak zostac uruchomiona przez odpowiednie skladniki diety, tak by organizm zaczął  spalać madmiar tłuszczów, zamiast go magazynowac. Kwas GLA jest jednym z najsilniej działającym kwasów tłuszczowych omega-6. Wystepuje wlasnie w oleju z wiesiolka. Bardzo skutecznie pobudza brunatną tkankę tłuszczową i zwiększa tempo metabolizmu  u dorosłych. GLA to substrat, z którego nasz organizm wytwarza pewne prostaglandyny, te zaś są iskrą, która rozpoczyna spalanie tkanki tłuszczu w mitochondriach brunatnej tkanki tłuszczowej"

" Nasiona wiesiołka zawierają nienasycone kwasy omega 3 i omega 6 niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Najcenniejszy w tym wszystkim jest kwas gamma-linolenowy (GLA), który odpowiada za metabolizm w organizmie, prawidłową wagę ciała oraz poziom cholesterolu we krwi.

"Producenci suplementow diety wykorzystują olej z wiesiołka, jako nośnik witamin rozpuszczalnych w tłuszczach E oraz A. Pierwsza z nich jest bardzo dobrym przeciwutleniaczem, który chroni skórę przed starzeniem się. Poprawia także sprężystość i nawilżenie. Witamina A, czyli retinol, jest bardzo skutecznym antyoksydantem, który usuwa z organizmy wolne rodniki, utrzymuje prawidłowy stan skóry, włosów i paznokci"

Szukajac w necie wielu informacji znalazlam rowniez takie pojawiajace sie na forum vitalii, podam link, moze ktos ma ochote poczytac LINK, jak widac po dokladnym przestudiowaniu forum nie tylko ja gubie jak szlona po wiesiolku kilogramy tzn, mysle, ze to po nim, w kazdym razie moze komus ta informacja  pomoze, i podzieli sie kiedy ze mna spostrzezeniami ?

[EDIT: wiele z Was po przeczytaniu notatki deklaruje chec zakupienia olejku z wiesiolka, nie chcialabym ,abyscie sie rozczarowaly jesli okaze sie, ze kilogramy u Was nie spadaja, ja nie twierdze, ze to na 100% wiesiolek spowodowal, ze moje tempo chudniecia tak wzroslo, to tylko swobodny wniosek, bo robie / jem wszystko to co zawsze, jedyna roznica to ten wiesiolek, ale jest tez opcja, ze moze po 3 latach po prostu moje hormony/metabolizm zaczynaja wracac na wlasciwe tory..]