Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Uważam, że życie jest za krotkie, zeby ciagle robic to samo.. Dlatego postanowilam, ze wraz ze zblizajacym sie nowym rokiem zaczne cos zmieniac.. Na poczatek : wage ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13468
Komentarzy: 179
Założony: 27 grudnia 2011
Ostatni wpis: 1 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zolwik1991

kobieta, 33 lat, Wrocław

163 cm, 52.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Kochane Vitalijki ! 

Z okazji Nowego Roku chciałabym Wam życzyć, aby był dla Was pomyślny, pod każdym względem, radosny i żebyście spełniły wszystkie wasze postanowienia

30 lipca 2013 , Komentarze (7)

Hej 

Dawno nie pisałam... Nie wiem o czym pisać. Waga mi się nie zmienia, nadal około 52 kg, raz trochę mniej, a raz trochę więcej.. Nie ćwiczę ani nie odmawiam sobie jedzonka..

Teraz mam wakacje, siedzę w domku, bo pracy nie znalazłam ( jakoś bardzo jej nie szukałam).. I wiecie co? Jestem trochę na siebie zła. Mam tyyyyle czasu dla siebie. A nic pożytecznego nie robię. Boje się wyjść ze swojej strefy komfortu, zmienić coś..

Macie czasem tak, że wiecie że w danej dyscyplinie mogłybyście "zaistnieć", znaleźć się albo chociaż spróbować ? Ale nie robicie tego ze strachu, bo to co znacie jest łatwe, dobre i już poznane na wylot? Kurczę nie wiem czy mnie zrozumiecie..

Albo chociaż mogłabym godzinę dziennie poćwiczyć, ale ja znajduję milion wymówek dlaczego tego nie robić. A to bo zjadłam obiad albo ze za 10 min pasuje zjeść kolacje albo bo jest za gorąco lub za zimno.. Paranoja wiem.

Chciałabym coś zmienić. Miałam tyyyyle planów noworocznych i co z nimi? Dupa . Ja chyba nigdy się nie zmienię i wiecznie będę się bała zrobić jakiś krok w przód. 

25 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Dziewczyny, ponieważ mi daleko do zdrowego trubu życia, wstawię dla Was trochę motywacji :* 

30 maja 2013 , Komentarze (5)

Dziewczyny oglądnijcie sobie filmik, który w niewielkim stopniu pokazuję jak modelki tj Adriana Lima dbają o figurę.. Ja jestem trochę (?) zdziwiona albo jak to powiedział pan w teleexpresie zszoknięta 

6 maja 2013 , Komentarze (4)


HaH może ktoś jest w stanie mi uszyć taką spódniczkę??  Podoba Wam się?

3 maja 2013 , Komentarze (4)

Piszę do Was leżąc w łóżku i popijając kawkę i tak mi dooobrze   skoro za oknem pada to nie chcę mi się nawet wstawać, bo planów na dziś nie mam.. 



Bardzo dawno nie pisałam. Ale nawet na codzień jestem raczej małomówna  i nie lubię o sobie opowiadać..

Ostatnio bardzo kiepsko się prowadzę. Nie pamiętam kiedy ćwiczyłam i nawet w tym tygodniu nie biegałam. Widzę że ten mój luźny styl życia odbija się w lustrze. Mój mankament - boczki - niestety są jeszcze bardziej widoczne niż dawniej ;/ 
A tu wkrótce trzeba będzie ubrać jakąś bokserke, opinającą ciało i wyjdzie szydłak z worka xD ten weekend majowy też mi raczej nie sprzyja. W środę byłam na urodzinach i do 4 rano objadałam się i popijałam drinki, a wczoraj miałam spotkanie z dziewczynami z gimnazjum i nie obyło się bez piwka z sokiem.. Ehh nie wiem co się ze mną stało..

Ale widzę że większość z Was się porządnie wzieła w garść przed nadchodzącym latem i wiecie co, normalnie jestem z Was dumna ;*


12 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Kochane mam nadzieję, że nie jesteście na mnie złe że tak długo nie pisałam?? W miarę staram się dodawać u Was jakieś komentarze, żebyście mnie zupełnie nie zapomniały !! 

Obiecuję, że jutro dodam notkę co u mnie słychać i że tak powiem jak się prowadzę a dziś chcę Wam pokazać wnetrza, które taaaaaaak bardzo mi się podobają, że mogłabym pare razy pod rząd je oglądać. Ale by było fajnie gdyby w przyszłości, już w swoim mieszkanku stać mnie było żeby tak sobie porobić.. Ehh <marzyciel> 

Ta sypialnia biała z czerwonym ahhh MUSZE MIEĆ TAKĄ!! 

    



15 marca 2013 , Komentarze (6)

Hej hej witam Was w to piątkowe późne popołudnie 
Ahh zapowiada mi się bardzo luźny i leniwy weekend.. Zadnych konkretnych planów oprócz wypadu do ikei, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. Miło będzie się tak pobyczyć 
Co do moich zapowiedzi na ten tydzień to są wypełnione w 100%  dziś co prawda miałam biegać, ale chodniki całe w śniegu więc muszę je zamienić na zestaw ćwiczeń.. No ale chyba liczy się, że jest aktywność, prawda? 

A teraz żeby choć trochę wczuć się w cieplejsze klimaty pokaże Wam moją wishlistę ubraniową na cieplejsze dni.. Ostrzegam trochę tego jest  
Buty : 
Spódnice: długa, neonowa 
 
Gorset : 
Podkolanówki : 
I spodnie: czarne i miętowe rurki 

I wieleeeeeee innych, oczywiście  Lecę ćwiczyć, buziole 


10 marca 2013 , Komentarze (5)

Hej moje drogie 

Dawno nie pisałam, więc najwyższa pora chyba... 

A więc na wstępie powinnam Was przeprosić. W ostatnim poście pisałam o a6w, prosiłam o wasze wsparcie i kopy w razie checi rezygnacji.. Ale uniemozliwiłam Wam to, bo po prostu przestałam pisać, nie dając Wam nawet znać jak mi idzie.. Głupio z mojej strony :] 

Nie chodzi o to, że nie pisałam specjalnie, aby nie musieć przyznac że oczywiście nie podołałam. Moje pisanie nie bylo tym spowodowane..

No ale tak, a6w przerwałam bodajże w 5 czy 6 dniu. Choć nie dlatego, że już nie dawałam rady czy że mi się nie chciało.. Nie, nie. Przemyśłałam sprawę i doszłam do wniosku, że ja najpierw muszę z tego brzucha zrzucić tłuszcz a dopiero póżniej wziąć się za jego modelowanie i rzeźbienie mięśni.. Tżn podejrzewam, że gdybym wytrzymała te 40 dni to tłuszczyku bym miała trochę mniej, no ale to nie są ćwiczenia do jego zgubienia...  Jakkolwiek bym tego nie tłumaczyła, swojego zamiaru NIE WYPEŁNIŁAM, choć szczerzę - nie biorę tego jako porażkę .. 

Za to wziełam się w garść i zaczełam ćwiczyć i ogólnie więcej się ruszać.. Robię ćwiczenia na boczki, skalpel - Ewy Chodakowskiej a nawet zaczełam już biegać  

 W tym tygodniu mam zaplanowane: 
poniedziałek - bieganie + boczki wtorek - Skalpel + boczki środa - bieganie + boczki 
czwartek - Skalpel + boczki piątek - bieganie 

Teraz właśnie jestem po 30min ćwiczeniach na boczki, ale będe mykać oglądać jakiś serial  Pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia...