Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 30 Niedziela


Wczorajszą niedziele spędziłam w połowie na uczelni w połowie w kuchni.

Próbowałam upiec w moim przedpotopowym gazowym piekarniku bułki no ale wszystko fajnie ale zakalec w środku.

Znacie jakiś sprawdzony przepis na bułeczki z mąki razowej?

Mężuś od dłuższego czasu namawiał mnie na lassagne więc upiekłam wczoraj by miał co jeść dzisiaj.


Menu

7:00Ś: 2 frankfruterki, 2 cieniutkie kromki chleba, musztarda keczup+ kawa z łyżeczką cukru

11:30'2Ś: grahamka z pestkami dyni z szynka sałatą i ogórkiem konserwowym, kawa z mlekiem i kostką cukru, kubek herbaty z cyryna z 3 kostkami cukru

18:00 O: nóżka z kurczaka z piekarnika, 2 łyżki tłuczonych ziemniaków z jog. nat. miseczka sałaty: mix sałat troszkę papryki ogórka zielonego i sera feta z sosem czosnkowym na jog. nat. kubek herbaty z cytryna i miodem

20:00 banan

ćwiczeń brak


przepraszam za błędy w tekście ale notkę piszę na komórce


Spokojnego poniedziałku

  • jogifanka

    jogifanka

    7 lutego 2013, 20:39

    Sio na siłownię dopiero jutro i wtedy 150 przysiadów :D

  • zolza86

    zolza86

    4 lutego 2013, 13:53

    ja narzekam bo nie mam w nim żadnej regulacji choć ciasta (biszkopty) i mięska wychodzą ok

  • jogifanka

    jogifanka

    4 lutego 2013, 13:35

    Jak ja Ci zazdroszczę Twoich zdolności kulinarnych. :-) Do wyzwań możemy wrócić tylko ja zawszę połowę mniej. :-)

  • nitram03

    nitram03

    4 lutego 2013, 13:07

    ja też mam piekarnik gazowy,ale nie narzekam,super się w nim piecze,menu ok.