Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyszlam za maz zaraz wracam:)
13 czerwca 2014
Tak tylko chce sie pochwalic ze jestem juz szczesliwa pania L z szczesliwej panny L:) wiec pierwsza literka sie nie zmienila natomiast stan jak najbardziej:)No i kurcze baby fajnie sobie byc mezatka:) Ale ojjjj... jaki to stres jest nikt by nie wytlumaczyl az sie sama musialam przekonac... ale pocieszono mnie,ze jak przyjda dzieci to sie dopiero zaczna stresy....
virginia87
28 września 2014, 01:25Filmik mam na starym laptopie wiec siłą rzeczy nie jestem w stanie go wrzucic na yt ale jak tylko mi sie uda to nie inwazja sie pochwalić.: )
virginia87
28 września 2014, 01:26Nie omieszkam: p
Beata9123
13 czerwca 2014, 22:56no to wszystkiego dobrego na nowej drodze życia mężatko:-) tez przeżywałam stres, a teraz przeżywam że już 9miesięcy po ślubie, a obok leży pół roczna córka. Życie jest piękne:-)