Cześć , za mną kolejny tydzień z bebio.pl , niestety tego tygodnia nie zaliczam do udanych ! :/ Mimo wszystko nie zniechecam się i walczę dalej o atrakcyjną figurę . Na początku tygodnia złapało mnie choróbsko i to podwojne. Rano miałam brak apetytu i ciężko bylo mi się podnieść z łóżka do pracy , momentami miałam straszne napady głodu i zachcianki (dodaję , że nie ma mowy o ciąży :-P ) niestety zdarzyło mi się podejść dlatego efekty w tym tygodniu nie są zadowalające . Mimo porażki , chcę walczyć i wierzę , że się uda ;) ;) poprzednio zauważyłam, że zlecialy mi centrymetry w biuście i w biodrach , nie wiele ale zawsze coś :-D niestety początki są zawsze najtrudniejsze , wiele osób rezygnuje na starcie ale to nie ja ;) ;) tymczasem lecę na Wigilię pracowniczą ; )
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 15:24Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
angelisia69
17 grudnia 2016, 16:47dobrze ze mimo malych wpadek sie nie poddajesz,przegrana bitwa to nie przegrana wojna!!Smacznej wigilii zycze ;-)