Dziś minęły dokładnie trzy tygodnie jak zaczęłam dietkowanie, efekty widać bo waga wskazała 63 kilogramy.
Jestem bardzo zadowolona, nawet mogę powiedzieć, że bardzo bardzo.
Teraz lecę na zajęcia a Wam tu wszystkim pozostałym życzę miłego dzionka.
P.S. Dziś u nas akcja "wampiriada" , mam nadzieję, że wytrwam bo dawno nie oddawałam krwi!!!!!
Trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!
19.00
Krewkę oddałam, było nienajgorzej , czekoladkami obdarowałam rodzinkę a teraz gorący prysznic i aa!!!!
zmotywowana84
3 grudnia 2007, 08:36Dobrze,że nie zemdlałaś.Ja pewnie bym to zrobiła;)Na wodny kiedyś chodziłam.Bardzo fajna atmosfera zwłaszcza jak się ćwiczy z Paniami w wieku 60-65 lat.One są takie kochane i same napędzają Cię do walki o swoje ciało.Mają więcej energii niż niejedna 20 latka.Pozdrawiam i życzę udanego poniedziałku
gosiuniaaa
2 grudnia 2007, 23:00gratuluje efektów:D buziak za to ode mnie:D
czikita74
2 grudnia 2007, 21:26za gratulacje ale kurde pioro trzeba cos zrobic z tym bo jak to moze byc inaczej. Pozdrawiam i zycze rowniez sukcesow
Hejho
2 grudnia 2007, 18:05za myślenie o innych i oddawanie krwi. Pozdrawim cieplutko i życze dalszych sukcesów.
niunia32
2 grudnia 2007, 15:46jak dobrze ze są te efekty :) super ze widac je. brawo!!! milej niedzieli :*
Moniczka2209
2 grudnia 2007, 01:19szczerze mowiac poszlo beznadziejnie.... zobaczymy jak wyszlo jak beda wyniki. buzka. milych snow:*
jbklima
1 grudnia 2007, 22:20zawsze jestem pełna uznania dla osób oddających krew.....miło mi że mogę toTobie napisać...oby było Was oddających krew dla innych więcej.trzeba o tym dużo pisać!!!!
dgamm
1 grudnia 2007, 20:24...mam pytanko,masz diete vitali,czy swoją własną?Ja trzymam się narazie na swojej tzn.ograniczam jedzonko i jak do tej pory działa.Nie stronie też od ciast i słodyczy.Ps.No to gratulacje że krew oddajesz,u nas bardzo prężnie działa krwiodastwo dzieki tacie kolegi.Trzymaj sie ciepełko.PA!!
splendor
1 grudnia 2007, 19:39No proszę, widzę, że nie tylko sama jesteś zmotywowana, ale też umiesz innych zmotywować - jak twierdzę po przeczytaniu tych wpisów :)) Szczerze podziwiam, za te 6 kg. które tak szybko zniknęły i za optymizm, radość która Cię nie opuszcza mimo trudności które napotykają nas - dziewczyny na diecie..... oby tak dalej! papa:)))
JaniaOwca
1 grudnia 2007, 19:37Widzę, że już mniej niż więcej został Ci do kupna nowych jeansów. Życzę, oby jak najszybciej marzenie się spełniło. :))
iwanie
1 grudnia 2007, 18:15odchudzam się tyle samo czasu zgubiłam mniej ale i tak jestem zadowolona:Pa tobie bardzo, bardzo gratuluje:))))))i podziwiam za odwagę i dobry uczynek . buźka:P
zmotywowana84
1 grudnia 2007, 15:44Wow w 3 tygodnie zrzucić 6 kg to rewelacyjny wynik.Ja nigdy takiego nię osiągnełam.Zdradź swoją tajekmnicę jak to robisz:)Pozdrawiam i trzymaj się ciepło. P.S Niech tylko nie wyssają z Ciebie wszystkiego;)
Moniczka2209
1 grudnia 2007, 15:15tak wlasnie genetyka. heh.. no prosze juz 6 kg???? aj duzo dluzej sie odchudzam;/ i tak malo jest;(
stokrotka2006
1 grudnia 2007, 13:12Gratuluje 6 kilo w 3 tygodnie rewelacja tak trzymaj.
aniulciab
1 grudnia 2007, 10:07dzięki za wsparcie :) uczę j. polskiego :)