Hej, hej, hej
Wczoraj pojechałam do moich rodziców po synusia i zobaczyłam, że wyskoczyło mu na buzi kilka swędzących krostek. Pomyślałam, że zjadł pewnie coś nie tak i stąd się to wzięło. Wieczorem niestety kilka przeistoczyło sie w kilkanaście i jednogłośnie stwierdzilismy, że to ospa, co również później potwierdził lekarz. Oby Zuzka nie załapała, bo troszke trudno wytłumaczyć 2 latce, że nie wolno drapać.
Na domiar złego waga podskoczyła trochę do góry i co, i to znaczy, że chyba czeka mnie juz wieczny rygor bo kiedy tylko sobie na coś pozwolę waga świruje. Nic cóż, szkoda gadania, lepiej zabiore się do pracy.
Buziaki i miłego dzionka:)
askim
17 lutego 2008, 13:57i co z mala??? milej niedzieli Kochana!!!cmok
gosiuniaaa
17 lutego 2008, 12:26spokojnie moze mała nie zachoruje...oby...a z waga u mnie tez tak jest na cos sobie pozwole i juz do góry...ehhh...to odchudzanie...juz mam dosyc czasami...trzymaj sie dzielnie:)buziak:*
mauddo2
17 lutego 2008, 11:17Oj gdyby tylko chciało mi się o 5.00 rano wstawać żeby cokolwiek szykować... No ale rozsądek nakazuje w pracy jeść więc chyba nie ma wyjścia... Uważaj na siebie i zyczę małemu szybkiego powrotu do zdrowia:)
Moniczka2209
16 lutego 2008, 21:29w sumie to lepiej przechodzic ta chorabe w mlodszym wieku bo wtedy mniej nailone sa te krostki... swoja droga to okropne jest. swedzi cie a nie mozesz nic z tym zrobic...ja tez musze zaczac cwiczyc bo jakos ost nie mam zwyczajnie na to czasu i ochoty;( buzka:* milego dietkowego weekendu:*
gosia81cz
16 lutego 2008, 21:01jezeli Zuzia zachoruje to nie bedzie miala duzo krostek bo jest jeszcze malutka, i moze nie bedzie zle! Zycze Wam zdrowka!
emidaw
16 lutego 2008, 18:29Zuzia nie powinna sie zarazic bo mówią że dzieci do trzech lat nie chorują na ospe, ale są wyjątki. Zdarzyło się to w mojej rodzinie. Swoją drogą jak się miała zarazić to juz sie zaraziła, ponieważ ospa roznosi się zanim wyjda krosty. I lepiej jakby jednak miala, bo wtedy będziesz miała z glowy, a małe dzieci przechodza lżej. Pozdrawiam was w każdym razie.
wiesinka
16 lutego 2008, 14:40he he he...Niestety to nie pomyłka..To mój prawdziwy wiek..I na dodatek już niedługo zwiększy się o jedną cyfrę..Chciałabym poprawić, ale się nie da..//..Okres zakażeniem się ospy wynosi 2 tygodnie..Zuzia może zachorować za 2 tyg. może też i wcześniej albo na razie wcale..Małe dzieci są dość odporne, wbrew pozorom, ma choroby wysypkowe..POZDRAWIAM serdecznie w ten piękny zimowy dzień..Przesyłam 1000 uśmiechów...
askim
16 lutego 2008, 12:11niech dostanie juz teraz Zuzia,bo tak to bedzie za jednym zamachem, a znajac zycia i tak dostanie :)dacie sobie rade :) co do tych malenkich celow...to odgapilam to od jednej vitalijkowej kolezanki,to swietny pomysl bo lepiej widziec - jeszcze 3kg do osiagniecia celu, a nie 8 czy 10, wiec sie nie damy....milenkiego weekendu , a co do diety...to nie bedziesz musiala caly czas uwazac, teraz jestes na diecie i obsesyjnie wchodzisz na wage,jak i ja, jak juz osiagniesz cel i ustabilizujesz nowa wage, bedziesz mogla przestac myslec czego ci nie wolno...
Basia8212
16 lutego 2008, 10:44Nie chcę Cię martwić ale wirus taki zaraza w szybkim tempie jeszcze przed wysypem, ale może mała nie dostac,nie jest powiedziane ze musi.Duzo zdrówka dla synka i miłego dnia :-)pozdrawiam