Wiecie co, może to dziwne, ale dziś na nieficjalnym ważeniu pojawiło się sporo mniej niż jest obecnie na pasku. Może to skutek tej mieszanki ziół na skutek czego tracę wodę. Myślę, że tak bo z pewnością nie jest to jeszcze tłuszcz.
Wczoraj zrobiłam ciąg dalszy analizy swojej diety i zdecydowałam w zupełności przystać do diety Diamondów i zmienić styl odżywiania juz na stałe. Polega ona na niełączeniu białek z węglowodanami.
Co najważniejsze nie trzeba liczyć kalorii, ale trzeba przystać na pewne zmiany. Podziała doby ma sie tak, że:
1) 12 w południe-8 wieczór- pobieranie (jedzenie i trawienie)
2) 8 wieczór - 4 rano - asymilacja (absorbcja i wykorzystanie)
3) 4 rano-12 w południe- eliminacja (wydalanie niestrawionych resztek i produktów odpadowych)
Od rana do 12 w południe można zjadać dowolną ilość owoców, warzyw, pijąc przy tym świeże soki i ziołowe herbatki.
Na razie jest dobrze, mam nadzieję, że tak już zostanie.
Czasem można sobie oczywiście pozwolić na jakieś przyjemności i wyskoki pod warunkiem, że to czasem nie będzie co drugi dzień.
rybka82
4 kwietnia 2008, 21:58Spox zaczynam po raz ENTY :) Moze znow bede chudzinka bo teraz ledwo sie w spodnie mieszcze niestety
gosiasek
4 kwietnia 2008, 21:08dziekuje za odwiedzinki :) ciesze sie ze na twojej wadze znow mniej :) juppi :*:)
zmotywowana84
4 kwietnia 2008, 15:46Pory jedzenia są w diecie bardzo ważne-zwłaszcza węglowodany należy jeść do południa,bo później przekształcają się w tłuszcz.Ja staram się jeść białko na kolację,ale jest ciężko;)Buziaki
dgamm
4 kwietnia 2008, 15:17zawsze lepiej więcej wiedzieć!PA.Buźka...
dgamm
4 kwietnia 2008, 12:04...ja to owoce jem różnie...ale tej godziny 12, to sie trzymam - własnie wcinam surówke z jabłka, marchewki i selera - jak taka miske ajem,to spokojnie trzyma do 15:00.Pozdrawiam i powodzenia w tej diecie...a jeszcze napisz mi co szczególnie nie mozna łaczyć, rozumiem,że chleba z mięsem a ni z serem np. - tak?
nutellcia
4 kwietnia 2008, 11:56polecam, naprawde dobre:)
Basia8212
4 kwietnia 2008, 11:22Nie3 jest takie cięzkie a6w choc monotonne to efekty są przy regularności i mam nadzieje że choc odrobinę zmniejszy sie mój brzuch!pozdrawiam
dgamm
4 kwietnia 2008, 11:09...ja już dawno o tym wiedziałam, dlatego wróciłam do jedzenia dipiero o 12:00, do tej pory juz zjadłam jabłka i pije na okrągło herbatki ziołwe, wczesniej jeszcze jadłam zmielony kminek na wzdęcia.Jak raz napisałam,że jem od 12:00, to taka krytyka sie posypała na mnie,że juz nie zabieram głosu w tej sprawie.Jak 1 raz sie odchudzałam, to stosowałam tą zasadę i schudłam do 50kg, no teraz wage tracę po lekach, to inna bajka - wówczas było po ciąży!!Pamietam jak na poczatku ładnie i szybko chudłaś aż sie nie mogłam nadziwić!!Ja zrezygnowałam w ogóle z chleba nawet razowego i ziemniaków, ostatni posiłek o 18:00.Dokładnie, to jem o 12,15 i 18 i jet ok!!pozdrawiam i powodzenia w tej diecie!PA!