Dziś jakoś leci, chyba dopiero tak naprawdę zaczęłam wierzyć, że może się udać. Doszłam do wniosku, że mój szybki skok wagi wiąże się również z hormonami i to one chyba tak namieszały w moim organizmie niestety.
Praca z grbsza napisana, teraz tylko przygotować sie do egzaminu. Pozdrawiam;)
kromcia23
15 stycznia 2009, 13:08To niesamowite w prawdzie nie wierzyłam w te AW6 ale ty jesteś tego przykładem :-) super wynik gratuluje wytrwałości :-)