Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z dietką


juz sie toszke oswoiłam a na wdze zanotowałam juz pierwsze spadeczki, ale oficjalnie zważę sie dopiero w przyszłą sobotę. Jutro zajęcia i tego sie obawiam, ale pocieszjące, że dzień uczelniany kończę o 15 i nie będzie tylu pokus. Wczoraj do dietkowania dołożyłam ćwiczenia bo myslę, że bez nich o efekt ciężko;) Pozdrawiam;)))


Moje 27-me tulipany:)

Przeysyłam namiastke wiosny:)))
  • askim

    askim

    1 marca 2009, 08:41

    to tylko eksperyment :)nie waze sie, datego pasek wagi przestawilam na 60kg :)obecnie co tydzien zadaje sobie jakies zadanie tak by wyrobic w sobie systematcznosc i nowe nawyki :) ciesze sie,ze wrocilas i mam nadzieje,ze nie znikniesz znowu :) buzia

  • undertwenty

    undertwenty

    28 lutego 2009, 09:47

    Wazysz sporo, a po tobie tego wogole nie widac. Masz tak płaski brzuszek. Prosze Prosze. Naprawde nie wiem jak Ty to zrobilas;*